Charles Oliveira odpowiedział na wyzwanie ze strony Colby’ego Covingtona
Charles Oliveira odniósł się do wyzwania, jakie rzucił mu zapraszający go do wagi półśredniej Colby Covington.
Były mistrz wagi lekkiej UFC Charles Oliveira odpowiedział na wyzwanie rzucone mu przez byłego tymczasowego czempiona 170 funtów Colby’ego Covingtona.
Przegrawszy kilka tygodni temu z Armanem Tsarukyanem w eliminatorze do walki o pas wagi lekkiej podczas jubileuszowej gali UFC 300, Do Bronx zapowiedział gotowość do spróbowania swoich sił w kategorii półśredniej. Co prawda później doprecyzował, że chodzi o rolę rezerwowego do pojedynku Conora McGregora z Michaelem Chandlerem, który odbędzie się właśnie w limicie 170 funtów, ale nie zważając na to, Colby Covington wyzwał Brazylijczyka do walki.
– To ja decyduję, z kim walczę i kiedy walczę – powiedział Chaos w rozmowie z Submission Radio. – Doprowadzę do najlepszej i największej walki. Chcę walk o dziedzictwo. Uważam, że gość pokroju Charlesa Oliveiry ma dla mnie sens.
– Opowiadał o tym, że chce przejść do wagi półśredniej, a ja jestem królem pie*dolonej Brazylii. Wszyscy wiedzą, że to ja rozdaję karty w tym pie*dolonym kraju.
– Wszystkie kobiety mnie tam kochają, wszyscy mężczyźni w Brazylii chcą być jak ja. A zatem, Charlesie Oliveiro, chcesz się bić? Naprawdę chcesz się sprawdzić w wadze półśredniej i chcesz dużej walki? Sprawdźmy, czy jesteś na to gotowy, czy jesteś mocny tylko w gębie.
Jednocześnie niewidziany w akcji od zeszłorocznej porażki z Leonem Edwardsem Colby Covington wykluczył walkę z gorąco zabiegającym o jego bitewne usługi Ianem Garrym. Stwierdził, że Irlandczyk nie spełnił jego warunków, wobec czego może zapomnieć o walce.
Do wyzwania ze strony Amerykanina w niedzielę na łamach AGFight.com.br odniósł się Charles Oliveira.
– Jak mówiłem wcześniej, trzeba usiąść i pomyśleć o dziedzictwie, historii, wartościach – powiedział, zapytany o słowa Covingtona. – Trzeba to na spokojnie rozważyć.
– Gdy się rano obudziłem, miałem na telefonie tysiące wiadomości od ludzi, którzy mi to przesłali. Wysłałem to dalej do Diego (Limy – trenera) i powiedział to samo.
– Powiedziałem mu, że trzeba na spokojnie usiąść, przemyśleć, porozmawiać, zobaczyć, co będzie dla nas dobre, co sądzi o tym UFC. Bo nie liczy się tylko to, co myśli Charles – liczy się też to, co sądzi o tym UFC.
– To wygadany gość. Lubi dużo gadać. Zobaczymy. Dlaczego nie?
– Tak, byłbym gotów przejść do wagi półśredniej. Jeśli to ma sens, jeśli to dla mnie dobre, dlaczego nie?
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.