Charles Oliveira chce walki z Islamem Makhachevem
Obóz Charlesa Oliveiry chce walki wieczoru z Islamem Makhachevem podczas jednej z lipcowych gal UFC.
Trzy miesiące temu, gdy poddał Kevina Lee, odnosząc siódme z rzędu i najcenniejsze w karierze zwycięstwo, Charles Oliveira obwieścił, że jego umowa z UFC dobiegła tym samym końca – choć oczywiście chętnie ją przedłuży na dobrych warunkach.
Okazuje się jednak, że na mieście inne są już treście. Jak bowiem zdradził jego menadżer Diego Lima w rozmowie z MMAFighting.com, Do Bronx ma jeszcze w obowiązującym kontrakcie dwie walki. Lima przyznał, że miał po prostu nadzieję, że umowę uda się renegocjować po zwycięstwie z Lee, ale z uwagi na pandemię koronawirusa i związane z nią zamieszanie, od planów tych odstątpiono – Oliveira jest gotowy do kolejnego pojedynku.
Menadżer Brazylijczyka podkreślił, że jego klienta interesuje teraz wyłącznie walka wieczoru podczas jednej z gal w Abu Zabi.
Z kim chciałby powalczyć Oliveira? Otóż, najchętniej z kimś, kto jest sklasyfikowany nad nim – a wśród takich zawodników bez zaplanowanej walki są obecnie trzej: Conor McGregor, Tony Ferguson i
– McGregor ogłosił emeryturę, więc na pewno nie powróci przed 25 lipca, bo musieliby zrobić ten cały marketing wokół niego, a sześć tygodni to za mało czasu – powiedział Lima. – Ferguson odpada z powodu urazów. Nie wierzę, aby powrócił przed sierpniem lub wrześniem. Zostaje więc Felder. Prosiliśmy o Feldera, ale z tego, co widzimy, Felder nie jest zainteresowany.
Sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu 155 funtó Oliveira jest wobec tego w stanie zaakceptować rywalizację z rywalem, który jest niżej – pod warunkiem jednak, że będzie to walka wieczoru. Jego menadżer ma już nawet pomysł na konkretnego przeciwnika…
– Jeśli zrobimy walkę wieczoru z Islamem Makhachevem albo kimś mocnym, kto nie jest jeszcze sklasyfikowany, to i tak Charles zbliżyły się do walki o pas – powiedział Lima. – Gdyby natomiast wygrał drugą walkę wieczoru z rzędu, odnosząc też łącznie ósme z rzędu zwycięstwo, to co by z nim zrobiony? Kolejna walka wieczoru. A jeśli wygrałby trzy walki wieczoru z rzędu, to zostaje już tylko pojedynek mistrzowski.
Co ciekawe, zapytany kilka tygodni temu o to, z kim chciałby skrzyżować rękawice w kolejnym pojedynku, rozpędzony sześcioma wiktoriami Islam Makhachev wskazał właśnie Charlesa Oliveirę.
– Istnieje taki zawodnik jak Charles Oliveira, który ostatnio pokonał Kevina Lee – powiedział wówcza Islam. – Wygrał chyba sześć albo siedem walk. Myślę, że byłoby to interesujące starcie.
Rzecz jednak w tym, że Do Bronx chciałby powrócić do oktagonu już w lipcu, a nie jest pewien, czy termin ten będzie odpowiadał sposobiącemu się do kolejnej walki raczej w okolicach września Dagestańczykowi.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****