„Cały trening i poniesione koszty poszły w las” – Bartosz Fabiński wypada z UFC Sztokholm
Szwedzka gala UFC on ESPN+ 10 została pozbawiona jedynego polskiego akcentu – z walki z Sergeyem Khandozhko wycofał się Bartosz Fabiński.
Bartosz Fabiński (14-3) ostatecznie nie wystąpi podczas zaplanowanej na 1 czerwca gali UFC on ESPN+ 11 w Sztokholmie, gdzie miał zmierzyć się z Sergeyem Khandozhko (26-5-1).
Bartosz Fabinski is out of his #UFCStockholm fight against Sergey Khandozhko. The UFC is searching for a fighter to replace Fabinski.
— Marcel Dorff 🇳🇱🇮🇩 (@BigMarcel24) May 19, 2019
W rozmowie z portalem MMANews.pl polski zawodnik zdradził, że nabawił się kontuzji.
Zobacz także: Roberto Soldic chce wielkiego nazwiska po KSW 49
Zerwałem mięsień piersiowy na sparringu w zeszłym tygodniu. To najgorszy moment, bo zostały 2 tygodnie do gali. Cały trening i poniesione koszty poszły w las.
– powiedział Fabiński.
Warszawski Rzeźnik nie był widziany w oktagonie od listopada ubiegłego roku, gdy podczas gali UFC Fight Night 140 w Buenos Aires przegrał przez poddanie z Michelem Prazeresem, który przerwał serię trzech zwycięstw polskiego zawodnika.
Organizatorzy poszukują nowego rywala dla debiutującego w oktagonie Sergeya Khandozhko.
Szwedzką galę uświetni starcie w kategorii półciężkiej pomiędzy dwoma niedawnymi pretendentami i ofiarami Jona Jonesa, Alexandrem Gustafssonem i Anthonym Smithem.
*****
Łooo to ale klatę będzie miał zniekształconą.I mniej siły w piersiowym