UFC

Były mistrz kolejnym rywalem Dana Hookera? „To najbardziej prawdopodobna opcja”

Opromieniony wiktorią nad Mateuszem Gamrotem, Dan Hooker wskazał zawodnika, z którym najprawdopodobniej zmierzy się w kolejnym pojedynku.

Wygląda na to, że powoli wyłania się kolejny rywal dla Dana Hookera – a przynajmniej na to wskazują ostatnie wypowiedzi Nowozelandczyka.

Niespełna dwa tygodnie temu Nowozelandczyk odniósł niezwykle cenne zwycięstwo, w ramach gali UFC 305 w Perth pokonując niejednogłośną decyzją sklasyfikowanego na 5. miejscu w rankingu Mateusza Gamrota. Wiktoria ta zapewniła mu awans na 5. właśnie pozycję, otwierając przed zaprawionym w bojach Hangmanem interesujące opcje dotyczące matchmakingu.

W czwartek Nowozelandczyk zawitał do studia Sky Sport NZ, gdzie wskazał zawodnika, z którym najprawdopodobniej skrzyżuje rękawice przy okazji swojej kolejnej wizyty w oktagonie amerykańskiego giganta.

– Mam gdzieś, kto będzie moim przeciwnikiem – powiedział wesoło. – Bez względu na to, kto to będzie, na stole są ciekawe opcje. Bez względu na wszystko, to będzie duża walka, choć oczywiście spoglądam na pas.

– Wygląda na to, że jeszcze jedna walka i będę się bił o pas. Islam i Arman rozstrzygną kwestię pasa między sobą, a ja w tym czasie zmierzę się z Charlesem Oliveirą. To najbardziej prawdopodobna opcja.

W ostatnich dniach pojawiły się nieoficjalnie pogłoski o możliwej walce Charlesa Oliveiry z Alexandrem Volkanovskim, ale ten ostatni w wywiadzie udzielonym także właśnie Sky Sport NZ zasugerował, że prawdopodobnie jednak walczył w 155 funtach nie będzie. Poczeka na starcie ze zwycięzcą październikowej konfrontacji na szczycie wagi piórkowej pomiędzy Ilią Topurią i Maxem Hollowayem.

– Jestem o jedną walkę od titleshota – kontynuował Hooker. – Charles Oliveira to rywal, który interesuje moich menadżerów. Przede wszystkim dlatego, że Islam jest kontuzjowany, więc jego walka z Armanem może się przesunąć. Islam z Armanem o pas, a potem wygrany z mojej walki z Oliveirą bije się ze zwycięzcą.

– Z tego, co słyszałem, ten pojedynek mistrzowski odbędzie się w grudniu, więc grudzień to dla mnie dobry moment na powrót, odpowiednia przerwa. Spokojnie wejdę w treningi w następnych tygodniach, a potem wskoczę na obóz przygotowawczy. To wygląda na najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Nie jest jednak tak, że Nowozelandczyk skupia się teraz tylko na Do Bronksie. Nic z tych rzeczy! Jest gotowy do wejścia na zastępstwo na kilka innych walk.

– Holloway walczy teraz z Topurią i oczywiście chce odzyskać pas, ale w tym sporcie wszystko szybko się zmienia – powiedział. – Kontuzje chodzą po ludziach! Jeśli Arman nabawi się kontuzji, następny do pasa jestem na grudzień ja. Taki jest ten sport.

– Jeśli Topuria dozna kontuzji i będą potrzebowali zastępstwa, chętnie wyjdę do Maxa, żeby bić się o pas BMF. Podobnie z McGregorem, jeśli dozna kontuzji albo uzna, że jednak ze mną będzie walczył a nie z Chandlerem. Oczywiście wyjdę do niego.

– Wiem jedynie, że cokolwiek będzie następne, będzie to fajna sprawa.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button