„Byłoby to interesujące zestawienie” – Rose Namajunas ma pomysł na kolejną pretendentkę po UFC 237
Mistrzyni kategorii słomkowej Rose Namajunas opowiedziała o sobotnim starciu z Jessicą Andrade, wskazując też potencjalną kolejną pretendentkę do walki o złoto.
W kwietniu ubiegłego roku zasiadająca na mistrzowskim tronie 115 funtów Rose Namajunas zamknęła – być może na zawsze – rozdział swojej kariery związany z Joanną Jędrzejczyk. W rewanżowym starciu – po tym, jak brutalnie zdetronizowała ją kilka miesięcy wcześniej – wypunktowała polską reprezentantkę.
Zobacz także: Michał Oleksiejczuk zainteresowany walką z trzema Brazylijczykami
W sobotę natomiast w walce wieczoru gali UFC 237 w Rio de Janeiro Thug Rose stanie przed nowym wyzwaniem. Zmierzy się z dybiącą na jej złoto Jessicą Andrade, która znajduje się na fali trzech dominujących i brutalnych zwycięstw.
Nazywa siebie traktorem, bo ciągle idzie do przodu.
– powiedziała o Brazylijce Namajunas (za MMANews.com).
Na pewno musieliśmy wziąć to pod uwagę i uwzględnić w naszych planach i treningach. Koniec końców, plan jest jednak zawsze taki sam. Nie ma znaczenia, z kim walczę – chcę uderzyć je w twarz, zajść za plecy i udusić. Wszystko zależy od tego, jak potoczy się walka. Dowiemy się, gdy tam wejdę.
Nie muszę wykorzystywać żadnych konkretnych narzędzi w oktagonie. Mam nad sobą pełną kontrolę i to jest najważniejsze. Dopóki panuję nad sobą, nikt nie ma ze mną szans. Muszę po prostu zadbać o to, aby być pewną siebie, dobrze przygotowaną, rozważną i zadowoloną – wtedy będę mistrzynią.
Jednocześnie jednak Namajunas w rozmowie z UFC.com przyznała, że unikalny styl piekielnie agresywnej Brazylijki bardzo ją ekscytuje – bo stanowi wielkie wyzwanie. Amerykanka zdradziła, że znalezienie sparingpartnerki, która imitowałaby styl walki Andrade, było w zasadzie niemożliwe.
Do starcia z triumfatorką sobotniej walki wieczoru w Rio de Janeiro garną się między innymi wspomniana Joanna Jędrzejczyk czy rozpędzona trzema wiktoriami Michelle Waterson, ale zapytana o potencjalną rywalkę w kolejnej obronie, Rose Namajunas – podkreślająca, że skupia się teraz wyłącznie na Jessice Andrade – spojrzała w innym kierunku.
Wydaje mi się, że bez względu na to, jak potoczy się walka Tatiany (Suarez) z Niną (Ansaroff), byłoby to także interesujące zestawienie. Zobaczymy.
– stwierdziła w rozmowie z MMAFighting.com.
*****
