Bukmacher #10 – UFC on Fox 12
Joanna Jędrzejczyk – Juliana Lima
1.36 – 3.35
Propozycja:
Joanna Jędrzejczyk (1.36)
Bukmacherzy rozkładają szanse:
71% – 29%
Mój rozkład szans:
90% – 10%
Analiza
Stawianie na Joasię ma dwie dobre strony – po pierwsze walka będzie bardziej emocjonująca, po drugie będziemy się bardziej cieszyć ze zwycięstwa Polki, a po trzecie będziemy zamożniejsi. Teoretycznie można tak powiedzieć o każdej walce, ale wiadomo, że w przypadku pojedynków Polaków emocje są nasilone.
Cieszę się, że Joanna dostała na start stosunkowo mało wymagającą rywalkę. Cóż reprezentuje sobą Juliana Carneiro Lima? Jest to zawodniczka wszechstronna, ale umiejętności w walce w każdej płaszczyźnie stoją u niej na podobnym, przeciętnym poziomie i trudno ocenić, która jest najmocniejsza. Pewne jest, że Joasia będzie dysponować wystarczająco dużą przewagą stójkową, aby wygrywać wymiany w tej płaszczyźnie i nie pozostawić żadnych wątpliwości dla punktowych.
Chyba największego zagrożenia można spodziewać się dla Joanny w klinczu – Lima jest bowiem większa i w związku z tym prawdopodobnie silniejsza. Zapasy Brazylijki są, jak już wspomniałem, średnie – zdominowała ją na tym polu Katja Kanankaanpaa, i to bardzo wyraźnie. Finka również nie miała problemów, by zdominować Brazylijkę na macie, choć trzeba przyznać, że Lima porusza się w parterze całkiem zręcznie.
Dla rzetelności analizy i tego typu obejrzałem dwie walki Kanankaanpaa’y, jedynej pogromczyni Brazylijki i z pewnością jest to solidna zawodniczka, ale też nie widziałbym jej w roli faworytki starcia z najlepszymi Polkami tej dywizji (wiadomo, kogo mam na myśli). To jak zdecydowanie zdominowała Limę w klinczu, pozwala mi sądzić, że Joasia nie da się regularnie przewracać w tej walce i z łatwością ją wygra. Oczywiście podpieram to nie tylko słabym występem Limy z klasową zawodniczką, ale przede wszystkim tym, jak Joanna zaprezentowała się, jeśli chodzi o unikanie obaleń z Rosy Sexton. Można mówić, że Rosy to nie ta Rosy, co w UFC, że rozbita itp., ale na pewno nie można odmówić Polce doskonałej pracy defensywnej w tym pojedynku. Myślę, że Lima w aspekcie poruszania się w stójce nie jest wcale dużo zwinniejsza od Sexton.
„ale niestety zbyt słabe umiejętności kopane” – tutaj nie w pełni się zgodzę, przynajmniej w UFC zaczął ładne kopnięcia pokazywać, a z używania ich w walce z Hendricksem wykluczyła go w dużej mierze kontuzja nabyta w czasie walki. Moim zdaniem Lawler nie ma może w arsenale jakichś morderczych obrotówek, ale „standardowe” kopnięcia okrężne czy kolana bije strasznie mocno i ładnie technicznie (dokręca je, potrafi wypracować sytuację rękami itp.).
Poza tym tekst bardzo mi się podobał :)
Chciałem podkreślić, że Lawler nie jest zawodnikiem, który swój styl oprze na trzymaniu dystansu kopnięciami.
Kopać potrafi, zgadzam się, ale jak popatrzysz na jego walki to dużo częściej odwołuje się do swojego boksu. Nie do końca podkreśliłem to w tekstach.
Dzięki za tekst, mam nadzieję na kontynuację wyników z poprzedniego epizodu :)
Dostrzegam lekko konserwatywne podejście tym razem, ale jak najbardziej się z takowym zgadzam, chociaż sam w realu jednak mam czasami problem z tym, by poważnie zainteresować się kursami od 1.30 w dół.
Zgadzam się z Boltem odnośnie kopnięć Lawlera – oczami wyobraźni widzę te petardy lądujące na korpusie Browna…
Moje kupony na tą galę przedstawiają się następująco:
– singiel na Browna (4.10)
– singiel na Guidę (2.40)
– singiel na de la Torre (2.45)
– singiel na Stahla (2.40)
– podwójny Lawler + Thomson (AKO: 1.76)
– potrójny Johnson + Masvidal + Jędrzejczyk (AKO: 2.22)
I na tym zapewne zakończę.
Grasz i na Lawlera i na Browna?
Matematycznie to się nie zgadza.
Browna za odpowiednio mniej i przy założeniu, że Thomson to wygra, wszystko się zgadza. Wygrana Browna spowoduje, że wyjdę na plus, i wygrana Lawlera (i Thomsona) doprowadzi do tego samego.
Ale to bez sensu Naiver.
Przykładowo – stawka pojedyncza to 10 zł.
Dyszka na Browna i 2 dyszki na dubla – 30 zainwestowane.
Wygra Brown:
41 – 30 = 11 zł zysku
Wygra Lawler i Thomson:
34 – 30 = 4 zł zysku
Lepiej postawić te 30 zł (3 stawki) na Thomsona:
42 – 30 = 12 zł zysku zamiast 11 lub 4.
Ale trzy stawki na Thomsona to ryzyko. Tzn. oczywiście dodanie do niego w dublu Lawlera, to jeszcze większe ryzyko i mniejsze prawdopodobieństwo trafienia, ale jest ono po części niwelowane właśnie przez dodatkowy zakład na Browna oraz fakt, że na ten dubel idzie mniejsza stawka niż poszłoby na samego Thomsona proponowanego przez Ciebie wyżej.
Nie wykluczam jednak, że coś mogę tu mieszać, bo już pora nie ta.
Namieszałeś :) Jestem pewny, że jest tak, jak mówię.
Ale wyłączmy stąd kwoty możliwe do wygrania, przyjmijmy, że po prostu naszym celem jest tylko i wyłącznie wyjście na plus – jakikolwiek. Absolutnie konserwatywne podejście. W obu naszych przykładach ryzykujemy 30 zł.
Jeśli Thomson u Ciebie nie wchodzi, leżymy. Jeśli Thomson u mnie nie wchodzi, nadal jesteśmy w grze i modlimy się o wygraną Browna.
Ja stawiam na to, że Lawler wykończy Browna jak Ali Lesnara.
Moje kupony:
Lawler + Rumble + Thomson 2.31
Lawler KO 1.67
Lawler + Rumble + Johnson + Aśka + Cummins 4.42
Guida 2.30
de la Torre 2.30*
* podkusiłeś mnie do złego homofobie.
Jebać sędziów :-(
Kurekq gratuluję wreszcie wyników na zielono. Oby seria została podtrzymana.
Tyle, że nie we wszystkich typach Ci kibicuję.
Ja stawiam na Matta Browna! Nie mam wyjścia. Kilka razy na nim zarobiłem, jestem mu to winien. Ale nie stawiam tylko dlatego, ja serio w niego wierzę. On jest nieśmiertelny.
Arreola (2,80)
Thomson + Johnson + Jędrzejczyk (2,22)
Siler + Means + Johnson (2,35)
A ja sobie tak zagram.
Podziwiam odwagę, stawiać na Meansa ;)
Straciłem jakąkolwiek wiarę w Browna po tym ważeniu. Coś się musiało wydarzyć, że nie dał rady ściąć. Pójdzie na absolutny żywioł i albo w pierwszej rundzie wygra (małe szanse), albo polegnie przed czasem.
Nogueira zdejmował koszulkę, jakby bał się nabawić się jakiejś kontuzji…
Żałuję zakładu na de la Torre trochę, bo wyglądał jak żywy trup.
Nabrałem jeszcze większego przekonania do Guidy.
Kingsbury chyba za dużo podróżował i mu się we łbie poprzewracało.
Jak dla mnie Nog bardzo dobrze wyglądał – Brown faktycznie tragicznie. Chory? Kontuzjowany? Kurs na Minotoro spadł o 0.25 w ciągu 5 minut :)
Coś jest ewidentnie nie tak z Mattem, zawsze przedtem robił wagę… Z drugiej strony ostatni, który zwyciężył z Lawlerem też miał problemy z wagą, może to dobry omen ;)
Może ich czymś struli, bo już dawno na ważeniu zawodnicy nie robili na mnie tak złego wrażenia jak tym razem.
Brakuje tylko Lawlera, żeby złapać fulla za tą galę! :)
Gratulacje, Kurekq, wszystko weszło jak w masło!
Wreszcie komplecik i wreszcie dwucyfrowy zysk.
Mówiłem jakiś czas temu, że wracam do formy. ;) Ciekawe czy przy przyszłej gali komuś przyjdzie do głowy naśladować moje typy. :)
U mnie, niestety, bukmacherska tragedia jakiej dawno nie było. Środki na koncie zmniejszyły się 4 krotnie…
Przez 9 przegranego pod rząd splita straciłem wszystko. Gratulacje tym, którzy zarobili. Ja robię sobie przerwę, mam nadzieję, że wytrzymam chociaż 2 miesiące ;)
Graty kureq! Trzymaj ten kurs od poprzedniej gali i nie zbaczaj z niego!
gratulacje Kurekq