FAME MMA

Borys Mańkowski vs. Norman Parke II walką wieczoru gali Fame MMA 11 – w formule bokserskiej

Nieoczekiwanie pojedynkiem wieńczącym październikową galę FAME MMA 11 ogłoszono rewanż Borysa Mańkowskiego z Normanem Parke’iem.

Walką wieczoru zaplanowanej na 2 października w Arenie Gliwice gali FAME MMA 11 będzie bokserskie starcie… byłego mistrza wagi półśredniej KSW Borysa Mańkowskiego z byłym pretendentem do złota kategorii lekkiej Normanem Parke’iem.

O zestawieniu oficjalnie poinformowali organizatorzy podczas niedzielnej konferencji prasowej.

Pojedynek odbędzie się w formule pięściarskiej, ale na oryginalnych zasadach – na dystansie jednej rundy, która potrwa jednak aż 15 minut. Zawodnicy będą walczyć w małych rękawicach rodem z MMA.

Mańkowski i Parke skrzyżowali rękawice po raz pierwszy w marcu 2019 roku, walcząc w ramach gali KSW 47. Diabeł Tasmański wygrał wówczas w dobrym stylu pierwszą rundę, ale z czasem opadł z sił, przegrywając dwie kolejne i tym samym cały pojedynek jednogłośną decyzją sędziowską.

Rywalizujący obecnie w wadze lekkiej Borys Mańkowski może pochwalić się serią trzech zwycięstw pod sztandarem KSW. W pokonanym polu zostawiał kolejno Vaso Bakocevicia – szybko go poddał – oraz Marcina Wrzoska i Artura Sowińskiego, których jednogłośnie wypunktował.

Diabeł Tasmański uchodzi za głównego kandydata do walki o tytuł mistrzowski 70 kilogramów KSW, który jest w posiadaniu rewelacyjnie prezentującego się ostatnimi czasy Mariana Ziółkowskiego. Czy pięściarski rewanż z Irlandczykiem z Północy na FAME MMA pokrzyżuje mistrzowskie plany Polaka w KSW? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że KSW pozwoliło Borysowi na start w FAME MMA.

Kilka miesięcy temu poznaniak przeszedł operację więzadła krzyżowego, która wykluczyła go ze startów w formule MMA, co otworzyło mu z kolei drogę do walki w boksie.

Podczas konferencji prasowej Diabeł Tasmański stwierdził, że dwoma najważniejszymi czynnikami, które przekonały go do występu na FAME MMA, są formuła walki – tj. boks w małych rękawicach na dystansie 15 minut bez przerwy – oraz postać Normana Parke’a, któremu chce się zrewanżować za porażkę z 2019 roku.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Stormin debiut pod flagą FAME MMA ma już za sobą. W maju w pojedynku na zasadach bokserskich jednogłośnie wypunktował Kasjusza Życińskiego. Tym samym podniósł się po porażce w swoim ostatnim występie w MMA, jaką w lipcu zeszłego roku zadał mu w trylogii Mateusz Gamrot.

Co ciekawe, zanim Irlandczyk z Północy pójdzie w pięściarskie tany z Borysem Mańkowskim, 11 września powróci do formuły MMA. W ramach gali EFM Show 2 w Sofii skrzyżuje rękawice z Vladislavem Kanchevem.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Borys nie miał jakiejś tam kontuzji, która powodowała problem z walką o pas z Marianem, która jest już praktycznie przesądzona? Coś tam była gadka o grudniu, a walka w tym kabarecie to październik. W 15minut w małych rękawicach coś tam można zaliczyć. Ciekawe czy nie będzie to kolidować z tym grudniowym mistrzowskim zestawieniem.

Dodaj komentarz

Back to top button