BJ Penn chce trzeciej walki z GSP
Hawajska legenda rzuca wyzwanie kanadyjskiej legendzie, licząc na dokończenie trylogii w limicie kategorii lekkiej.
Przymierzający się do powrotu legendarny kanadyjski zawodnik Georges Saint-Pierre podczas rozmowy z Arielem Helwanim w The MMA Hour przyznał, że nie miałby żadnego problemu ze zrobieniem limitu kategorii lekkiej.
Gdybym chciał, mógłbym walczyć w kategorii lekkiej, z łatwością. To byłoby łatwe.
Temat podchwycił innym wielki zawodnik, który szykuje się do powrotu z emerytury BJ Penn.
Hey @GeorgesStPierre if you can make 155 easily, I'm free in November and would love the opportunity to fight you at 155 pounds in New York.
— bjpenndotcom (@bjpenndotcom) June 27, 2016
Hej Georges Saint-Pierre, jeśli możesz łatwo zrobić 155 funtów, jestem wolny w listopadzie i marzyłbym o szansie na walkę z tobą w 155 funtach w Nowym Jorku.
Obaj zawodnicy spotykali się wcześniej dwukrotnie, a obie walki odbyły się w limicie kategorii półśredniej. W 2006 roku na UFC 58 Kanadyjczyk po wyrównanym starciu niejednogłośnie wypunktował Hawajczyka, by powtórzyć ten wyczyn trzy lata później na UFC 98 – wtedy jednak walka skończyła się po czterech rundach, gdy narożnik Penna poddał swojego zawodnika.
Będący jedynym obok Randy’ego Couture’a mistrzem dwóch kategorii wagowych UFC BJ Penn miał powrócić do oktagonu na gali UFC 199, ale został z niej zdjęty na skutek zawieszenia, jakie otrzymał za stosowanie dożylnego nawadniania kilka miesięcy wcześniej.
Komentarze: 1