„Biorę pełną odpowiedzialność” – Jon Jones przerywa milczenie po wybrykach na ulicach Albuquerque
Mistrz kategorii półciężkiej UFC Jon Jones zabrał po raz pierwszy głos od czasu wpakowania się w kolejne problemy z prawem.
W poniedziałek Jon Jones doszedł do porozumienia z prokuratorem w sprawie konfliktu z prawem, w jaki wdał się w czwartek w nocy, prowadząc pod wpływem alkoholu, nieodpowiedzialnie obchodząc się z bronią i posiadając otwarty alkohol w samochodzie.
Przy tej okazji Bones po raz pierwszy zabrał głos w temacie, wydając następujące oświadczenie.
Podczas gdy wszyscy staramy się zrozumieć i poradzić sobie ze stresem i niepewnością, jakie otaczają nas w obecnym świecie, chcę podkreślić, że jestem szczerze rozczarowany, że ponownie jestem źródłem negatywnych nagłówków, szczególnie w tych czasach próby.
Jestem rozczarowany, że zawiodłem ludzi, na których zależy mi najbardziej, moją rodzinę, przyjaciół, fanów. Dzisiejszego ranka doszedłem do porozumienia z Prokuraturą w Albuquerque. Biorę pełną odpowiedzialność za swoje czyny i jestem świadom, że mam do wykonania osobistą pracę w związku z moją niezdrowymi relacjami z alkoholem.
Poświęciłem mnóstwo czasu i energii, aby poprawić naszą społeczność i nie pozwolę na to, aby moje osobiste niepowodzenie zaprzepaściło moją pracę dla społeczności, gdy potrzebujemy jej najbardziej.
Szczerze doceniam wsparcie, jakie otrzymałem od społeczności Albuquerque oraz od moich fanów z całego świata. Nie mogę się doczekać, aby zostawić to wszystko za sobą.
Dziękuję za wasze miłość i wsparcie – i proszę, dbajcie o siebie.
32-latek został ukarany rocznym nadzorem sądowym, czterema dniami aresztu domowego z elektroniczną bransoletką, 90 dniami programu walki z uzależnieniami, który może odbyć zdalnie, 48 godzinami prac społecznych oraz zainstalowaniem urządzenia w samochodzie, które uzależni zapalenie silnika od trzeźwości kierowcy.
W ocenie prawników cytowanych między innymi przez portal MMAFighting.com, pandemia koronawirusa przyczyniła się do łagodniejszego potraktowania Bonesa – w tym uniknięcia przezeń kary więzienia.
Co zaś tyczy się sportowej strony życia Jona Jonesa, nic póki co w temacie nie wiadomo. Poza „aj aj aj” w jednym z niedawnych wywiadów głosu w temacie nie zabrał jeszcze Dana White.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
jeszcze spluwę powinni mu zabrać