UFC

„Bijcie się z nim, będzie zabawa” – Robert Whittaker wskazuje rywala dla zniecierpliwionych Israela Adesanyi i Kelvina Gasteluma

Mistrz wagi średniej Robert Whittaker obszernie opowiedział o sytuacji w dywizji i potencjalnych pojedynkach z Kelvinem Gastelumem i Israelem Adesanyą.

Opuściwszy szpital w Melbourne, gdzie przeszedł operację przepukliny, która wykluczyła go z występu w walce wieczoru gali UFC 234 naprzeciwko Kelvina Gasteluma, Robert Whittaker wziął udział w podcaście Grange TV, opowiadając o skomplikowanej sytuacji w kategorii średniej.

Szkoda mi go, bo trenował, przyjechał tutaj, a ja nie mogłem dać mu walki.

– powiedział Whittaker o Gastelumie (za MMAFighting.com).

Przepraszam za to, ale moje zdrowie jest oczywiście najważniejsze. Jest, jak jest. Jego zdrowie też było zresztą trochę szokujące. Tak po prostu wyszło. Może tak było lepiej dla nas obu.

W następstwie odwołania starcia o pas wagi średniej w Melbourne w walce wieczoru wystąpili Israel Adesanya i Anderson Silva. Obaj otrzymali przed galą zapewnienie, że zwycięzca stanie w kolejnym występie do walki o złoto.

Nie wiem, jak zmienia to sytuację.

– powiedział Whittaker o zwycięstwie Nigeryjczyka z Brazylijczykiem.

Nie wiem, co postanowi UFC. Nigdy nie wybierałem sobie walki. Ustawiają przede mną gości, a ja ich leję – i tak do wyglądało. Nie doszedłem do tytułu na skróty.

Nie martwię się. Nie wiem, co UFC zrobi z Gastelumem i Adesanyą, bo oczywiście słyszałem wiele rzeczy. Nie wiem, czy UFC chce zestawić mnie z Gastelumem czy Adesanyą, czy może ich razem naprzeciwko siebie. Na pewno podkręca to atmosferę w dywizji. (Yoel) Romero i (Paulo) Costa wyzywali też do walki Adesanyę. Jest życie w dywizji.

Israel Adesanya apeluje o pozbawienie pasa mistrzowskiego Roberta Whittakera, aby sam mógł stoczyć o niego bój z Kelvinem Gastelumem.

Amerykanin z kolei pozostaje otwarty na obie opcje – tj. starcie z Whittakerem lub walkę o pas z Nigeryjczykiem. Nie miałby nic przeciwko, gdyby na szali konfrontacji z Adesanyą znalazło się tymczasowe złoto.

Minęło dopiero dziewięć miesięcy od mojej ostatniej walki.

– przypomniał Whittaker.

Wrócę, zanim się spostrzeżecie. Teraz wracam do zdrowia i treningów, więc niebawem będę walczył. Nie zamierzam robić sobie długich przerw. Garnę się do walki.

Jestem przybity, bo chciałem tej walki. Wykonałem całą prace. Rozchorowałem się po ważeniu. Może ktoś wyjaśnić mi, dlaczego miałbym przechodzić przez cały proces ścinania wagi, ważenia i potem nie wychodzić do walki? To najgorsze, co mogło się wydarzyć. Czy nie mogło wydarzyć się to dzień wcześniej? Jest, jak jest. Chcę walczyć i niebawem będę walczył. A gdy będę walczył, będzie to coś niesamowitego.

Australijczyk ma też propozycję dla Gasteluma i Adesanyi, jeśli śpieszy im się do oktagonu tak bardzo, że nie mogą poczekać na jego powrót. Proponuje im mianowicie ostateczny test przed walką o złoto – a za takowy uważa konfrontację z Yoelem Romero, z którym sam mierzył się w dwóch ostatnich występach.

Zdecydowanie (Romero jest drugim najlepszym gościem w dywizji).

– powiedział Whittaker.

Jeśli Adesanya albo Gastelum chcą się bić, bijcie się z nim. Będzie zabawa. Świetna walka.

Do powrotu do oktagonu Australijczyk sposobi się na czerwiec lub lipiec.

*****

„Dłonią haratasz po twarzy, łokieć wbijasz w splot słoneczny” – filozofia walki według Daniela Cormiera

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button