Benson Henderson zainteresowany zarówno dywizją lekką, jak i półśrednią
Malki Kawa, manager Bensona Hendersona, opowiada o planach swojego klienta.
28 listopada Benson Henderson (22-5) wystąpi w main evencie gali UFC w Seulu, gdzie, w swoim drugim pojedynku w kategorii półśredniej zmierzy się z Thiago Alvesem (21-10). Pojedynek ma duże znaczenie dla byłego mistrza wagi lekkiej, ponieważ jest to jego ostatnia walka w kontrakcie.
Potwierdził to manager zawodnika, Malki Kawa, w rozmowie z Fox Sports.
Dla Bena to ważna walka, ponieważ jest ostatnią w kontrakcie. Oczywistym jest, że gdy przystępujesz do negocjacji z UFC lub kimkolwiek innym, Twoja pozycja jest lepsza gdy masz większą wartość, a większą wartość masz, gdy wygrywasz.
Kawa, doświadczony negocjator, nie omieszkał wykorzystać czasu antenowego do wygłoszenia niezwykle pochlebnej laurki na cześć swojego klienta.
To wspaniały, fenomenalny chłopak. Ma niesamowity talent. Dzierży rekord największej liczby obron mistrzowskiego pasa w dywizji lekkiej, razem z BJ Pennem. A wiemy, jak trudno jest utrzymać pas w UFC. Do tego nigdy nie sprawia kłopotów, to dobry chłopak.
Ostatni raz można było Hendersona oglądać w akcji w lutym tego roku, kiedy to, wchodząc na późne zastępstwo, w ładnym stylu pokonał Brandona Thatcha (11-3). Bensonowi tak spodobało się wskakiwanie na ostatnią chwilę do rozpiski, że był nawet gotów zastąpić Hendricksa na UFC 192. Również w przyszłości planuje być zawsze gotowym do walki.
Ben jest w formie cały rok. Zawsze gotów do rywalizacji. Kiedy tylko ktoś doznaje kontuzji w lekkiej lub półśredniej, Ben jest rozważany jako zastępstwo.
Pojedynek z Alvesem będzie drugim w limicie do 77 kilogramów. Smooth jest duży jak na kategorię lekką i zawsze zbijanie wagi było dla niego bardzo uciążliwe. Po wprowadzeniu zakazu dożylnego nawadniania będzie to jeszcze trudniejsze. Ale Kawa nie wyklucza powrotu podopiecznego do dywizji, w której kiedyś królował.
Po wprowadzeniu nowych przepisów zbijanie wagi robi się trudniejsze. Spodziewam się, że sporo zawodników zacznie zmieniać kategorię wagową. Mam nadzieję, że zaowocuje to mądrzejszym zbijaniem wagi przez niektórych.
Ben jest fenomenalny w limicie do 70 kilogramów, ale zbijanie jest dla niego ciężkie. Ben uwielbia jeść. Je zdrowo, ale lubi dużo jeść. W półśredniej też wygląda fenomenalnie. Jestem przekonany, że zarówno w lekkiej jak i półśredniej będzie odnosił sukcesy.
Czy UFC pozwoli mu na takie skakanie po dywizjach? Czy Benson może powinien skupić się na jednej wadze? A jeśli tak, to której? O sytuacji kontraktowej Hendersona pisaliśmy więcej tutaj.