UFC

Benoit Saint-Denis chce się zemścić na Mateuszu Gamrocie w Paryżu: „Pokonał mojego przyjaciela”

Benoit Saint-Denis nie zapomina – chce się zemścić na Mateuszu Gamrocie za to, że Polak swego czasu pokonał jego przyjaciela.

Gdy w minioną sobotę nieoczekiwanie – bo był zdecydowanym bukmacherskim underdogiem – pokonał w Las Vegas Ismaela Bonfima, zapytany o rywali, jakich po zwycięstwie ma na celowniku, Benoit Saint-Denis długo się nie zastanawiał. Francuz wskazał Rafaela Fizieva, Armana Tsarukyana oraz Mateusza Gamrota, skłaniając się ku Polakowi. Ocenił, że na wrześniową galę w Paryżu takie francusko-polskie starcie miałoby sens.

W podobne tony Saint-Denis uderzył podczas konferencji prasowej po gali. W odpowiedzi na pytanie o swoje dalsze plany, także wskazał wspomnianą wyżej trójkę. Tym razem podał jednak inne uzasadnienie walki w temacie Gamera.

– Sprawa jest prosta – powiedział Benoit. – Chcę Armana Tsarukyana albo Mateusza Gamrota albo Rafaela Fizieva. Chcę jednego z najtwardszych młodych gości, młodych lwów. Gdybym postawił stempel przy nazwisku jednego z tych trzech dżentelmenów, mógłbym ruszyć na starego lwa w osobie Michaela Chandlera. Mógłbym potem celować nawet wyżej.

– Chciałbym po prostu kogoś z Top 15. Byłbym naprawdę podekscytowany walką z Mateuszem Gamrotem, bo to jeden z nielicznych gości, którzy pokonali Mansoura Barnaouiego – a to mój przyjaciel. Chciałbym się zemścić i urwać mu głowę w Paryżu.

Mateusz Gamrot zmierzył się z Mansourem Barnaouim w 2016 roku pod sztandarem KSW. Pokonał tunezyjskiego Francuza jednogłośną decyzją sędziowską. Tarzan był później niepokonany przez siedem lat, odnosząc osiem kolejnych zwycięstw przed czasem. Jego serię zatrzymał w maju tego roku Brent Primus.

Benoit Saint-Denis może pochwalić się serią trzech zwycięstw w oktagonie UFC. W najnowszym notowaniu rankingu wagi lekkiej pozostał jednak poza czołową piętnastką.

Okupujący 7. miejsce w klasyfikacji 155 funtów kudowianin nie odniósł się w żaden sposób do wyzwań ze strony Benoita Saint-Denisa – trudno się temu dziwić, mając na uwadze, że już w zeszłym tygodniu zapowiedział rychłe ogłoszenie swojego kolejnego pojedynku. W charakterze przeciwnika Polaka najczęściej wymienia się Rafaela Fizieva.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button