„Będzie wyjątkowy” – Dana White ma wielkie oczekiwania względem jednego z bohaterów gali UFC w Charlotte
Szef UFC Dana White podsumował sobotnie zwycięstwa Jailtona Almeidy i Johnny’ego Walkera na UFC on ABC 4 w Charlotte.
Pierwotnie zeszłotygodniową galę UFC on ABC 4 w Charlotte uświetnić miało starcie pomiędzy Johnnym Walkerem i Anthonym Smithem – wygrane ostatecznie jednogłośnie przez Brazylijczyka – ale ostatecznie dokonano tutaj roszady. Potyczka ta została co-main eventem, podczas gdy na danie główne wydarzenia promowano konfrontację Jailtona Almeidy z Jairzinho Rozenstruikiem, którą Malhadinho wygrał przez poddanie w pierwszej rundzie.
Podczas konferencji prasowej po gali sternik UFC Dana White zwrócił uwagę, że przebieg obu walk potwierdził słuszność dokonania wspomnianej roszady. Nie oszczędził przy tym pochwał Jailtonowi Almeidzie.
– Szukaliśmy walki wieczoru i zestawiliśmy tych dwóch – powiedział. – I właśnie dlatego ich zestawiliśmy. Wiedzieliśmy, że będzie (dobra walka). Ten gość zapowiada się na prawdziwą gwiazdę w wadze ciężkiej.
– Jego zejścia do nóg są szalony. Gdy trafi na górę, nie próżnuje. Wychodzi tam i próbuje skończyć rywala. Mam wielkie nadzieje wobec tego dzieciaka. Myślę, że będzie wyjątkowy.
O Johnnym Walkerze – namaszczonym lata temu na next big thing, a teraz powoli budującym serię wygranych – amerykański promotor wypowiedział się ze znacznie większą rezerwą.
– Walker nikogo tak naprawdę dzisiaj nie porwał, no ale wygrał – powiedział. – Wystawiliśmy go do tego co-main eventu, żeby dał popis. Ale w sumie odniósł zwycięstwo, więc najwyraźniej tyle wystarczy.
– Oczywiście walczył tam z bardzo odpornym, twardym i niebezpiecznym gościem. Jednak Smith zaliczył deski, był ranny w pierwszej rundzie, potem nie miał nogi, a Johnny nawet nie poszukał skończenia. Ani razu nie spróbował skończyć tę walkę. Próbował tylko przewalczyć bezpiecznie i dopisać sobie zwycięstwo.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.