KSWPolskie MMA

„Będzie to mój powrót do kategorii lekkiej” – Roman Szymański potwierdza występ na KSW 51 w Zagrzebiu

Roman Szymański potwierdził powrót do akcji podczas listopadowej gali KSW 51, gdzie powalczy w limicie wagi lekkiej.

Kategoria lekka KSW wzbogaciła się właśnie o kolejnego mocnego gracza, tym razem w osobie Romana Szymańskiego.

Były pretendent do tymczasowego złota w wadze piórkowej zapowiedział bowiem migrację do 70 kilogramów, gdzie zadebiutuje przy okazji zaplanowanej na 9 listopada w Zagrzebiu gali KSW 51.

Zobacz także: Wersja 2.0 nadchodzi? Conor McGregor publikuje migawki ze sparingu

Wielu z Was komentarzach i prywatnych wiadomościach pytacie mnie czy zawalczę na KSW51 i czy moim przeciwnikiem Filip Pejić.

Więc dziś oficjalnie mogę powiedzieć że zobaczycie mnie w Zagrzebiu‼, ale walczyć będę z kimś innym. Co ciekawe będzie to mój powrót do kategorii lekkiej‼💪

Z kim? A kogo wy byście ze mną zestawili?

Przeszedłszy pod sztandar KSW w 2016 roku po utracie pasa mistrzowskiego wagi lekkiej FEN, Szymański stoczył pod banderą polskiego giganta pięć walk, trzy z nich kończąc zwycięstwami. Ostatnio był widziany w akcji podczas kwietniowej gali KSW 48, przegrywając przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z Salahdinem Parnasse w starciu o tymczasowy pas 66 kilogramów.

Do kategorii lekkiej zmierza też były mistrz wagi półśredniej Borys Mańkowski, który w Zagrzebiu pójdzie w tany w umownym limicie 73 kilogramów z Vaso Bakocevicem. W dywizji lekkiej będzie też walczył były czempion 66 kilogramów Marcin Wrzosek, który niespełna dwa tygodnie temu przegrał w starciu o tymczasowy pas z Normanem Parke.

Rozpiska KSW 51

Walka wieczoru

120 kg: Mariusz Pudzianowski (12-7) vs. Erko Jun (3-0)

Pozostałe

73 kg: Borys Mańkowski (19-8-1) vs. Vaso Bakocevic (39-18-1)
61,2 kg: Antun Racic (23-8-1) vs. TBA
65,8 kg: Filip Pejic (14-2-2) vs. TBA
83,9 kg: Aleksandar Ilic (12-2) vs. Cezary Kęsik (9-0)
93 kg: Ivan Erslan (7-0) vs. TBA
70,3 kg: Roman Szymański (11-5) vs. TBA

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button