„Będzie grubo!” – Mateusz Gamrot rozpoczął rozmowy z UFC w sprawie kolejnej walki
Wygląda na to, że niebawem poznamy szczegóły kolejnej walki w UFC nieukrywającego mistrzowskich aspiracji Mateusza Gamrota.
Mateusz Gamrot zasugerował w mediach społecznościowych, że w niedalekiej przyszłości może powrócić do oktagonu UFC.
Sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu wagi lekkiej Gamer stoczył w tym roku dwie walki, obie kończąc w glorii zwycięzcy. W marcu we wziętym w zastępstwie pojedynku pokonał niejednogłośną decyzją sędziowską Jailina Turnera, by następnie we wrześniu wygrać przez techniczny nokaut – na skutek kontuzji – z Rafaelem Fizievem.
Na tym jednak tegoroczna aktywność reprezentanta American Top Team i Czerwonego Smoka się nie skończyła. Polak był bowiem rezerwowym do walki wieczoru październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi – pierwotnie było nią starcie Islama Makhacheva z Charlesem Oliveirą, a potem tego pierwszego z Alexandrem Volkanovskim. Ostatecznie bitewne usługi Gamera się w Abu Zabi nie przydało.
Mateusz Gamrot zapowiadał wstępnie, że do akcji chciałby powrócić w okolicach marca, kwietnia lub maja, choć nie ukrywał, że gdyby, dla przykładu, zaproponowano mu konfrontację z Charlesem Oliveirą, to dostosowałby się do dowolnego w zasadzie terminu.
W poniedziałek Mateusz nagrał w mediach społecznościowych krótki film, w którym zasugerował, że niebawem możemy poznać szczegóły jego kolejnego pojedynku.
– Witam wszystkich w ten poniedziałkowy poranek – powiedział na nagraniu. – Piękną mamy jesień, słoneczko wyszło. Wszystko się zgadza. Troszkę mnie mniej ostatnio w tych social mediach, ale musiałem troszkę odpocząć i naładować baterie.
– Ale wszystko już wraca na właściwe tory. Pomału rozmowy z UFC też się toczą, więc wracam też do reżimu treningowego. Będzie grubo. Pamiętajcie, że przyszłość zależy od tego, co dzisiaj zrobimy, więc życzę miłego dnia. Wszystkiego dobrego!
Obroniwszy tytuł przed zakusami Alexandra Volkanovskiego, mistrz Islam Makhachev do akcji najprawdopodobniej powróci dopiero latem. Liderami w rajdzie o jego oktagonowe usługi pozostają wspomniany Charles Oliveira oraz Justin Gaethje. Za kilka tygodni w wadze lekkiej dojdzie też do ważnego dla układu sił starcia pomiędzy Beneilem Dariushem i Armanem Tsarukyanem. Michael Chandler cały czas wyczekuje na Conora McGregora, a Dustin Poirier na rywala, który rozpali w nim motywację do treningów.
W minioną sobotę Mateusza Gamrota do walki wyzwał idący jak burza Benoit Saint-Denis, który podczas gali UFC 295 w Nowym Jorku zdemolował Matta Frevolę, odnosząc piąte zwycięstwo z rzędu. Najprawdopodobniej w zaktualizowanym rankingu Francuz trafi do czołowej piętnastki.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
