Aziz Karaoglu o hymnie Al-Kaidy: „To była pomyłka KSW”
Aziz Karaoglu stwierdził, że nieformalny hymn Al-Kaidy, który towarzyszył jego drodze do klatki na KSW 35, był wynikiem pomyłki organizacji.
Aziz Karaoglu zabrał głos w sprawie utworu będącego nieformalnym hymnem Al-Kaidy, który odegrano na jego wyjście do walki z Mamedem Khalidovem na gali KSW 35. Niemiecki Turek w przesłanym do MMANews.pl video stwierdził:
Witaj, Polsko, witajcie, fani KSW. Dziękuję za wsparcie w walce z Mamedem Khalidovem. To była naprawdę dobra walka i daję z siebie wszystko dla was i dla KSW.
Chcę tylko powiedzieć, że KSW popełniło duży błąd. Użyli złej piosenki na moje wyjście, bo ja chciałem wykorzystać tę samą piosenkę, którą miałem na wyjście z Maiquelem Falcao. Możecie ją znaleźć w internecie.
Nie była to więc moja wina, tylko była to pomyłka KSW. I dlatego teraz tak dużo ludzi mówi o islamskim terroryzmie. Ja staram się tylko być dobrym człowiekiem, być dobrym ojcem rodziny.
Mamed też jest dobrą osobą, tak samo jak ja, nie jest terrorystą. Jesteśmy po prostu muzułmanami i nie popieramy terroryzmu. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy i chcę walczyć w Polsce ponownie. Życzę wam udanego dnia.
Poniżej piosenka, o której mówi Karaoglu:
https://www.youtube.com/watch?v=Qp7FFfEgiQ8
Co ciekawe, utwór, jaki odegrano na wyjście Karaoglu do walki z Khalidovem, był już grany dla niego wcześniej – na gali KSW 31, gdy mierzył się z Jay’em Silvą. Oto on:
https://www.youtube.com/watch?v=EjrUvt7sF7U