KSWPolskie MMA

Aziz Karaoglu po raz kolejny wyszedł do hymnu Al Kaidy

Wielkie poruszenie wywołał utwór, do jakiego na gali KSW 35 po raz kolejny do klatki wyszedł Aziz Karaoglu.

Specjaliści są zgodni – utwór, przy którym do walki z Mamedem Khalidovem na gali KSW 35 wyszedł Aziz Karaoglu to nieoficjalny hymn Al Kaidy.

https://www.youtube.com/watch?v=Vm6LSz9Oohk

Niemiecki Turek, który kiedyś (twierdzi, że to przeszłość) był ochroniarzem przywódcy niemieckich salafitów Pierre’a Vogela, od wielu lat wychodzi do walk w rytmie Naam Qatil.

Poruszenie, jakie pojawiło się obecnie, jest prawdopodobnie pokłosiem eksponowanego miejsca, jakie Karaoglu zajął w rozpisce, mierząc się z Mamedem Khalidovem. Jak przyznał specjalista od spraw Bliskiego Wschodu Wojciech Szewko, odnotował ten fakt tylko dlatego, że zapytał go jeden z kibiców.

Poruszenie wśród fanów wywołało też nagranie z backastage’u, na którym widać oczekującego na wyjście do klatki Mameda Khalidova w trakcie odgrywania piosenki na wejście Karaoglu.

Do tematu nie odnieśli się jeszcze właściciele KSW.

Aktualizacja – o piosence Karaoglu wypowiedział się dziennikarz BloodyElbow.com Karim Zidan, który zna języka arabski:

Propagandowa muzyka piorąca mózgi. To bezpośrednie wezwanie do jihadu i powrotu starych dni 'chwały’.

Powiązane artykuły

Back to top button