„Australijscy zawodnicy nie zdają sobie z tego sprawy” – wiceprezes UFC zabrał głos nt. oskarżeń pod adresem Islama Makhacheva!
Kluczowa postać w UFC w kwestiach dotyczących wszelkich naruszeń Polityki Antydopingowej UFC Jeff Novitzky zabrał głos nt. zamieszania z rzekomym stosowaniem kroplówki przez mistrza wagi lekkiej Islama Makhacheva.
Wygląda na to, że saga z oskarżeniami, jakie po gali UFC 284 w Perth pod adresem Islama Makhacheva wystosowała australijska ekipa Alexandra Volkanovskiego – z Danem Hookerem na czele – właśnie dobiegła końca. A to za sprawą wywiadu, jaki Jeff Novitzky – wiceprezes UFC ds. zdrowia i wyników sportowych, a także łącznik pomiędzy organizacją i Amerykańską Agencją Antydopingową – udzielił komentatorowi UFC Brendanowi Fitzgeraldowi.
Przypomnijmy, że po porażce Volkanovskiego jednogłośną decyzją sędziowską Hooker oskarżył Makhacheva o stosowanie zabronionego dożylnego nawadniania, określając go mianem oszusta. Zawtórowali mu – choć w znacznie bardziej zawoalowany sposób – między innymi sam Volkanovski czy jego trenerzy. Dagestańczyk i jego ekipa stanowczo zaprzeczyli, jakoby stosowali kroplówkę przed galą. Szerzej o temacie pisaliśmy tutaj.
W czwartek oświadczenie wydała też australijska komisja, która nadzorowała galę, obwieszczając, że nic się w sprawie domniemanego złamania zasad przez Makhacheva nie dzieje, ponieważ komisja nie posiada żadnych dowodów na jego winę. Do komisji nie wpłynęły żadne skargi czy zastrzeżenia w tym temacie.
Co na temat zamieszania miał natomiast do powiedzenia Novitzky?
– Australijska komisja wydała oświadczenie, informując, że nie ma wiarygodnych dowodów na to, że naruszył ich politykę – powiedział. – Myślę, że na tym poprzestanę.
Novitzky przypomniał, że pomimo iż USADA i UFC dopuszczają dożylne nawadnianie przy spełnieniu pewnych warunków, to komisja w Perth takowego nie dopuszcza w żadnym przypadku.
Wiceprezes UFC odniósł się też do poniższego zdjęcia, które po oskarżeniach Hookera zrobiło furorę w mediach społecznościowych.
Obóz Makhacheva tłumaczył, że tak opuchnięta żyła zawodnika była wynikiem pobrania krwi przez australijską komisję, do czego miało dojść w środę. Jego słowa w pełni potwierdził Novitzky.
– Pojawiły się pewne zdjęcia – powiedział Jeff. – Niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę – a szczególnie australijscy zawodnicy, bo nie podlegali temu wymogowi – ale w tygodniu poprzedzającym galę wszyscy zawodnicy spoza Australii mieli pobieraną krew w środę w ramach badań przed walką.
– Jeśli więc popatrzycie na ich zdjęcia później, to zobaczycie małe bandaże na rękach. A później w środę i czwartek ten siniak nawet się powiększał właśnie z tego powodu.
Novitzky zwrócił też uwagę, że jakiekolwiek nawadnianie przed ścinaniem wagi byłoby pozbawione sensu.
– Pomysł na to, aby w środę lub czwartek zastosować kroplówkę, jest dokładnie przeciwny z celem, jaki ci sportowcy chcą osiągnąć – zaznaczył.
– W ostatni dzień albo w ostatnich dwóch dniach pozbywasz się sody, żeby pozbyć się wody z organizmu, wobec czego kroplówka z solą fizjologiczną prawdopodobnie doprowadzi do tego, że nie będziesz w stanie pozbyć się tej wody. To nie byłby odpowiedni moment, aby zastosować kroplówkę.
Islam Makhachev kilka dni temu zaapelował do UFC i Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) o ukaranie oczerniających go publicznie zawodników z ekipy Alexandra Volkanovskiego.
Cała rozmowa z Jeffem Novitzkym poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.