KSWPolskie MMA

Augusto Sakai lepszy od Szymona Bajora na KSW 105

Augusto Sakai odniósł pierwsze zwycięstwo w KSW, pokonując Szymona Bajora na gali w Gliwicach.

W ważnym dla układu sił w wadze ciężkiej starciu Augusto Sakai (17-6-1) pokonał Szymona Bajora (25-12) podczas gali KSW 105 w Gliwicach.

Zawodnicy zaczęli bardzo spokojnie. Lowking Sakaia doszedł celu. Brazylijczyk był wyraźnie większy od Polaka. Bajor trafił ładnym prawym w kontrze po przepuszczeniu ciosów przeciwnika. Minęła minuta walki.

Lowkingi Sakaia. Frontal. Kontra krosem autorstwa Bajora. Brazylijczyk spróbował kolejnych frontalnych kopnięć, ale nie doszły one celu. Trafił jednak srogim lowkingiem. Tą właśnie techniką notował najwięcej sukcesów Brazylijczyk.

Szymon spróbował kilku akcji pięściarskich, tu i ówdzie dosięgając głowy Augusto. Miał szybsze ręce od brazylijskiego kolosa. Lewy prosty Bajora – w punkt. Sakai przestrzelił sierpem. Ładny frontal w wykonaniu polskiego zawodnika. Z czasem Brazylijczyk odpowiedział.

Potężny lowking Sakaia! Odczuł to mocno Bajor! Brazylijczyk rozpuścił cepy, jednym mocno trafiając. Polak spróbował obalenia, ale Sakai świetnie je powstrzymał. W końcówce Brazylijczyk podkręcił tempo, szukając kolejnych ciosów. Bajor skleił się do niego w klinczu. Runda pierwsza dobiegła końca.


PEŁNE WYNIKI KSW 105 – TUTAJ


Szymon wszedł w rundę pierwszą lepiej. Dobrze popracował lewymi prostymi, dołożył kopnięcie, poszukał obalenia. Sakai wybronił się jednak na siatce i z czasem walka wróciła na środek klatki.

Tam Brazylijczyk podkręcił tempo, śmielej rozpuszczając ręce, głównie w formie sierpowych. Nadal terroryzował też wykroczną nogę Polaka lowkingami. Bajor broni nie składał, odpowiadając własnymi ciosami, ale te Sakaia ważyły więcej. Brazylijczyk był też agresywniejszy.

Polski zawodnik spróbował obalenia, ale Sakai wybronił się spokojnie przy ogrodzeniu. Po rozerwaniu Szymon spróbował kopnięcia, ale Augusto ściął go z nóg kontrującym prawym sierpem. Rzucił się za naruszonym Polakiem do parteru, ale ten z czasem zdołał wrócić na nogi.

W wymianie Augusto naruszył naszego reprezentanta ciosem na korpus. Poprawił ciosam na głowę, ale Bajor zamknął go w klinczu. Brazylijczyk z czasem przestawił Bajora, atakując kolanami. Odczuwał je wyraźnie Polak. Do końca rundy drugiej pozostała minuta.

Kolejne kolano Sakaia, ale Bajor odpowiedział ciosami. W dystansie Augusto trafił następnym srogim lowkingiem. Polak spróbował obalenia na siatce, ale Brazylijczyk dobrze się wybronił. Na koniec rundy trafił jeszcze Bajora kolanem na korpus i ciosem na głowę.

W trzeciej rundzie Szymon naruszył mocno rywala mocnymi prawymi, ale gdy ten cofnął się na siatkę, Polak poszedł bezsensownie w zapasy. Sakai wybronił się i walka wróciła na środek klatki.

Tam obaj zawodnicy mieli swoje momenty – Bajor trafiał częściej, ale wydawało się, że Sakai – mocniej. Brazylijczyk lowkingiem ściął Polaka z nóg, ale nasz zawodnik szybko wrócił na nogi.

W stójce boksersko lepiej pracował Szymon, ale Augusto trafiał lowkingami i frontalami.

Sędziowie orzekli niejednogłośnie o zwycięstwie Augusto Sakaia w stosunku 2 x 29-28, 28-29. Była to dla Brazylijczyka pierwsza wygrana pod egidą KSW.

Dla Szymona Bajora była to druga kolejna porażka i trzecia w ostatnich czterech występach.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button