Biznes MMA UFCUFC

Astronomiczne zarobki Paulo Costy! Menadżer zdradziła, ile Borrachinha będzie zarabiał na nowym kontrakcie z UFC!

Życiowa partnerka i menadżer Paulo Costy Tamara Alves zdradziła, ile Brazylijczyk zarabiał będzie po podpisaniu nowego kontaktu z UFC.

Paulo Costa od wielu miesięcy nie ukrywał, że zadowolony ze swojej gaży w UFC nie jest. Podkreślał, że lata temu popełnił okrutny grzech, niebu obrzydły, podpisując długi kontrakt, który teraz odbijał mu się czkawką – z uwagi właśnie na pożałowania godne warunki finansowe.

Brazylijczyk zdradził, że za przegraną walkę wieczoru z Marvinem Vettorim w 2021 zarobił łącznie… $35 tysięcy! Jego kontrakt opiewał wówczas na około $45 tys. za występ i drugie tyle za zwycięstwo, ale w tamtym akurat pojedynku ukarano go odjęciem 20% gaży za przestrzelenie wagi.

Za niedoszłą walkę z Robertem Whittakerem – ostatnią w kontrakcie – Borrachinha miał zarobić $75 tysięcy za występ i dodatkowe $75 tysięcy za ewentualne zwycięstwo. Za takie pieniądze walczyć z przeciwnikiem ze ścisłej czołówki nie zamierzał, wobec czego pojedynek nigdy się nie zmaterializował.

Jednak kilka dni temu gruchnęły wieści, iż Paulo Costa doszedł w końcu do porozumienia z Daną Whitem i spółką. Brazylijczyk podpisał nowy kontrakt, który opiewa na cztery pojedynki. Obwieścił, że jest wreszcie kontent z gaży, jaką wynegocjowała jego partnerka i menadżer Tamara Alves.

Na tym jednak nie koniec, bo w rozmowie z AGFight.com.br Alves ujawniła, ile zarabiać będzie jej partner. Otóż, stwierdziła ona, że zgodnie z nową umową Costa inkasował będzie „ponad milion dolarów” za walkę. Czy oznacza to gwarantowany milion, czy może chodzi na przykład o umowę $500k/500k? Nie wiadomo.

W przestrzeni medialnej pojawiło się sporo głosów poddających w wątpliwość tak wysokie zarobki Borrachinhy, ale sam zawodnik dał im odpór, zwracając uwagę, że w skali organizacji milion dolarów to wcale dużo nie jest.

– Słuchajcie – napisał Costa. – Weźmy samą walkę z Adesanyą. Sprzedano 800k PPV. 800 PPV x $75 (cena za PPV) = $60 M.

Co zaś tyczy się jego dalszych planów sportowych, to powracający po zeszłorocznej wiktorii z Luke’iem Rockholdem Borrachinha zdradził, że matchmakerzy UFC chcą zestawić go z Khamzatem Chimaevem na okoliczność październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi. Rzecz jednak w tym, że o ile starcie z Czeczenem bardzo mu się podoba, to Brazylijczyk chciałby powrócić jednak do oktagonu wcześniej – a konkretnie w maju naprzeciwko Seana Stricklanda.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button