UFC

Arman Tsarukyan sponiewierał zapaśniczo Damira Ismagulova

Arman Tsarukyan powrócił na zwycięskie tory, pokonując w Las Vegas Damira Ismagulova.

W co-main evencie gali UFC Fight Night w Las Vegas Arman Tsarukyan (19-3) zdominował zapaśniczo Damira Ismagulova (24-2).

Tsarukyan rozpoczął walkę lepiej, dosięgając Ismagulova kilkoma dobrymi kopnięciami – na korpus i na wykroczną nogę. Ormianin poszedł w zapasy, finalizując obalenie. Kazach nie dał się jednak ustabilizować i po kilkudziesięciu sekundach wrócił na nogi – choć z uwieszonym u swoich pleców Tsarukyanem.

W pewnym momencie Ismagulov kapitalnie skontrował próbę obalenia ze strony rywala, kładąc go na plecach – i lądując w dosiadzie! Ormianin natychmiast jednak przetoczył Kazacha, podczas gdy ten zerwał się na nogi – tyle że z Armanem u swoich bioder. Z czasem zerwał jednak uchwyt i walka trafiła w dystans.

Tam Ismagulov podkręcił tempo, dosięgając rywala prostymi i hakiem na wątrobę. Tsarukyan odpowiedział jednak dobrymi kopnięciami – na korpus i nogi. Poszukał też kopnięcia na głowę, ale przestrzelił.

Ormianin był aktywniejszy od początku drugiej rundy, szczególnie pod kątem kopnięć. Wyraźnie widać było, że Ismagulov obawia się zapasów rywala. I słusznie, bo Tsarukyan w końcu ponownie zszedł pod jego uderzeniami, kładąc go na plecach. W kotle zaszedł Ismagulovowi za plecy, polując na duszenie. Kazach przetrwał, a z czasem utorował sobie drogę z powrotem na nogi, zrywając klincz.

Zdzielił Tsarukyana kilkoma uderzeniami, ale ten poszedł ponownie w zapasy, męcząc Kazacha w klinczu. Tam Ismagulov próbował łokci, próbował zrywać uchwyty, ale nie był w stanie się uwolnić.

Także trzecia runda toczyła się pod dyktando Armana Tsarukyana. Ormianin zaliczy kilka obaleń, kontrolował rywala w parterze, szukał poddań. Nawet w stójce był aktywniejszy, dobrze korzystając z kopnięć po przekroku.

Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wskazali jednogłośnie na Armana Tsarukyana w stosunku 3 x 30-27.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button