Arman Tsarukyan odpowiedział na uszczypliwości Islama Makhacheva: „Chcesz, abym nie miał pełnych przygotowań, bo chcesz mieć dodatkową przewagę”
Nie zasypie gruszek w popiele rozpędzony serią czterech wiktorii Arman Tsarukyan. Ormianin odpowiedział na ostatnie przytyki ze strony Islama Makhacheva.
Wybatożywszy medialnie Michaela Chandlera – w kontrze na jego krytykę za odrzucenie walki z Islamem Makhachevem na UFC 302 – Arman Tsarukyan wziął się właśnie za dagestańskiego mistrza. Nie przypadły mu bowiem do gustu jego ostatnie wypowiedzi.
Zapytany kilka dni temu właśnie o niezaakceptowanie walki przez Ormianina – otrzymał jej propozycję zaraz po pokonaniu Charlesa Oliveiry na UFC 300 – Islam Makhachev nie poskąpił mu uszczypliwości.
– Nie jestem zaskoczony – powiedział wtedy Dagestańczyk. – Gość opowiada całe życie o rewanżu, a UFC dało mu teraz trzecią albo czwartą, już nie pamiętam, okazję na walkę ze mną, a on odmawia. Nie jestem zaskoczony.
– UFC mówiło mi, że dadzą mi rywala po UFC 300. Wiedziałem jednak, że jeśli Arman pokona Oliveirę, to nigdy nie weźmie tej walki. Dlatego mnie ta decyzja nie dziwi.
Przytoczywszy ten właśnie fragment wypowiedzi dagestańskiego mistrza, Ahalkalakets wyjaśnił na platformie X, jak się sprawy mają.
– To po prostu nie jest prawda – obwieścił. – Prawda jest taka, że chcesz, abym nie miał pełnych przygotowań, bo chcesz mieć dodatkową przewagę. Drugi raz się to jednak nie wydarzy. A ty kiedy ostatnio stoczyłeś dwie walki w sześć tygodni?
27-letni Ahalkalakets jest najmłodszym zawodnikiem w czołowej piętnastce rankingu kategorii lekkiej UFC.
Makhachev i Tsarukyan spotkali się po raz pierwszy w 2019 roku. Dali fantastyczne pod kątem zapaśniczym widowisko. Dagestańczyk wygrał wtedy jednogłośną decyzją sędziowską.
Gala UFC 302 w Newark odbędzie się już 1 czerwca. Gdyby Arman Tsarukyan zaakceptował rewanż z Islamem Makhachevem w tym terminie, oznaczałoby to dla niego powrót do oktagonu ledwie półtora miesiąca po ostatniej walce.
Wobec odmowy ze strony Ormianina rywalem dagestańskiego mistrza będzie na UFC 302 Dustin Poirier, który pozostawał w blokach startowych od marcowej gali UFC 299 w Miami, gdzie znokautował Benoita Saint-Denisa.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.