Anthony Johnson: „W ciągu trzech lat przejdę na emeryturę”
Znajdujący się o krok od drugiego titleshota Anthony Johnson zapowiada przejście na sportową emeryturę w ciągu trzech lat.
Po powrocie do UFC i przejściu do kategorii półciężkiej Anthony Johnson prezentuje się wybornie. Dość powiedzieć, że dominująco zwyciężał w czterech ze swoich ostatnich pięciu walk, ulegając jedynie Danielowi Cormierowi w starciu o pas mistrzowski. Zdecydowanie nie pójdzie jednak śladami swojego jedynego od 2012 roku pogromcy, zapowiadając wcześniejsze zakończenie sportowej kariery aniżeli nadal wojujący 36-letni mistrz.
Planuję przejść na emeryturę w ciągu trzech lat.
– stwierdził 31-letni zawodnik w rozmowie z MMAJunkie.com.
Chce wieść życie bez przyjmowania uderzeń każdego dnia, bez porannego wstawania i ścinania wagi i tego całego szaleństwa. Kocham ten sport i szanuję go, ale chcę być w stanie założyć rodzinę i cieszyć się życiem bez porannego wstawania po to, aby inny gość mnie obijał.
Rumble wskazał też dwie najlepsze walki w swojej karierze – jego wybór padł na powrotny pojedynek w UFC z Philem Davisem, którego – wbrew przewidywaniom – zdominował na pełnym dystansie, oraz rewanżowe starcie z Kevinem Burnsem z 2008 roku, które wygrał przez efektowny nokaut wysokim kopnięciem.
Obecnie natomiast reprezentant Blackzilians przygotowuje się do pojedynku z Ryanem Baderem, który odbędzie się 30 stycznia na gali UFC on FOX 18. Zwycięstwo najprawdopodobniej doprowadzi go do walki o pas mistrzowski z triumfatorem przymierzanego na kwiecień starcia Daniela Cormiera z Jonem Jonesem.