Ani walka z Anthonym Smithem, ani rewanż z Magomedem Ankalaevem? Jan Błachowicz ma jeszcze inny pomysł na kolejnego rywala!
Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz opowiedział o potencjalnych przeciwnikach, z którymi mógłby stoczyć kolejny pojedynek w oktagonie.
Gdy końca dobiegł zakończony niejednogłośnym remisem pojedynek z Magomedem Ankalaevem podczas niedawnej gali UFC 282 w Las Vegas, Jan Błachowicz natychmiast wyraził pełną gotowość do rewanżu. Dagestańczyk w udzielonym Joemu Roganowi wywiadzie temat ten potencjalnego drugiego starcia z Polakiem jednak pominął.
Czy istnieje jednak szansa na rewanż? O to Cieszyńskiego Księcia zapytał Jarosław Świątek z portalu MyMMA.pl.
– Też nie zrozumiałem, co odpowiedział, ale wywnioskowałem, że nie, że nie chce rewanżu – powiedział. – Ale co się wydarzy? Nie wiem, co się wydarzy. Zobaczymy.
– Na razie są święta, Sylwester. Po nowym roku pewnie ruszymy z treningami i już pewnie będzie coś wyklarowanego.
Jednym z wolnych zawodników ze ścisłej czołówki, z którym Polak nie krzyżował jeszcze pięści, jest Anthony Smith. Na skutek zestawienia mistrzowskiego starcia pomiędzy Gloverem Teixeirą i Jamahalem Hillem Lwie Serce stracił bowiem rywala. Pierwotnie miał bowiem walczyć w marcu właśnie ze Sweet Dreams.
Do potencjalnego zestawienia ze Smithem Błachowicz odnosi się jednak bez większego entuzjazmu.
– Chcę zrobić walkę, która mnie przybliży mocno do tego, aby znowu zawalczyć o pas – stwierdził. – Nie wiem, czy ta walka z Anthonym Smithem mnie przybliży. Chyba rewanż by mi więcej dał.
Cieszyński Książę ma też jeszcze jeden pomysł na kolejnego przeciwnika, z którym mógłby stanąć w szranki…
– Może z kimś z walki Teixeira vs. Hill w styczniu? – powiedział. – Z przegranym na przykład, no bo nie z wygranym, bo wiadomo, że od razu walki o pas nie dostanę.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Dla mnie logiczny byłby rewanż, aby wyłonić po raz kolejny kogoś z nas, z naszej dwójki. Skoro się nie rozstrzygnęło tutaj, to niech się to rozstrzygnie jeszcze raz. Zobaczymy.
– Jeszcze tak o tym nie myślę. Na razie chcę sobie odpocząć z rodzinką, spędzić fajne święta, fajnego Sylwestra.
– Być może jeszcze w styczniu będę miał coś do zrobienia, taki projekcik fajny, więc… Jeżeli wpadłby mi ten projekt, to marzec odpada. Wtedy w kwiecień, koniec kwietnia bym celował. A jeżeli mi ten projekt nie wyjdzie, wtedy koniec marca jest realny.
Cała rozmowa z Janem poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.