Anderson Silva: „Chciałbym sprawdzić się z Conorem McGregorem”
Anderson Silva niespodziewanie rzuca wyzwanie największej gwieździe światowego MMA – mistrzowi kategorii… piórkowej!
Szykujący się do starcia z Uriahem Hallem na gali UFC 198 Anderson Silva w rozmowie telefonicznej z Combate stwierdził, że bardzo chciałby zmierzyć się z… Conorem McGregorem.
To wyzwanie, któremu chciałbym stawić czoła. Nigdy nie prosiłem o walkę z kimkolwiek, ale to jest wyzwanie, z którym chciałbym się zmierzyć, spróbować moich umiejętności przeciwko McGregorowi. Chciałbym też rewanżów przeciwko Nickowi Diazowi oraz Michaelowi Bispingowi. Uważam, że McGregor to świetny stójkowicz, ale w ostatniej walce nie wytrwał zbyt długo, bo wdał się w grę Nate’a, co jest wielkim wyzwaniem dla każdego. Bracia Diaz mają świetną kondycję. Musimy szanować Conora, porażka z Natem nie przekreśla jego kariery. Zawodnicy, przeciwko którym chciałbym przetestować swoje umiejętności to McGregor, Nick Diaz i Michael Bipsing.
Zastanawiacie się w jakiej wadze miały odbyć się ewentualny brazylijsko-irlandzki bój? Silva spieszy z wyjaśnieniami.
Moglibyśmy to zrobić w umownej wadze, skoro jest gotowy walczyć z każdym pod odpowiednimi warunkami.
– stwierdził Pająk.
Wierzę, że walka w umownej wadze byłaby interesująca dla sportu, dla mnie i dla niego.
Wygląda zatem na to, że albo Brazylijczyk potraktował słowa Irlandczyka o tym, że waga nie ma znaczenia, poważnie, albo po prostu zabawił się w kawalarza.