UFC

Amir Khan chce walki z Conorem McGregorem

Utytułowany bokser Amir Khan zapowiada, że chętnie zmierzyłby się z Conorem McGregorem na zasadach MMA.

Jeszcze kilkanaście tygodni temu nie było dnia, w którym nie pojawiałyby się nowe spekulacje na temat walki Floyda Mayweathera Juniora z Conorem McGregorem. Wszystko to jednak ulotniło się jak kamfora, gdy ogłoszono rewanżowy pojedynek Irlandczyka z Natem Diazem, do którego dojdzie 20 sierpnia na gali UFC 202.

Nic w przyrodzie jednak nie ginie. Gotowość na pójście w tany z McGregorem wyraża bowiem inny słynny bokser – mistrz świata kategorii junior półśredniej WBC (do 140 funtów) i srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Atenach – Amir Khan.

Różnię się (od Mayweathera) w tym sensie, że wszedłbym do klatki i walczył na zasadach MMA.

– powiedział Khan w rozmowie z FloCombat.com.

Zdecydowanie bym na to poszedł. To także możliwość nauki. Jestem w wieku, w którym nadal przyswajam nowe umiejętności, adaptuję się, staję się lepszy. Nadal mam więc czas. Nadal jestem młodym gościem, któremu pozostało wiele czasu.

Zasady MMA nie stanowią problemu dla Khana, ale jest inna kwestia, która w potencjalnej walce z McGregorem miałaby dla niego kluczowe znaczenie.

Wszystko zależy od kategorii wagowej. Jak zawodnik wziąłbym jednak taką walkę. McGregor to wielkie nazwisko w MMA, a ja jestem wielkim nazwiskiem w boksie, więc ogólnie byłaby to wielka walka.

Khan, który w tym roku kupił pakiet udziałów w organizacji Super Fight League, nie ukrywa, że był pod wrażeniem liczb, jakie wykręciła gala UFC 196, na której McGregor spotkał się z Natem Diazem. Jest też przekonany, że zaplanowany na UFC 202 rewanż będzie wielkim sukcesem.

To pokazuje, jak wielki ten sport się staje. Będzie osiągał fantastyczne wyniki, czasami prześcigając boks. Daje walki, które ludzie chcą oglądać. W boksie być może nie zobaczylibyśmy rewanżu. W MMA wydaje się dość łatwym zestawianie walk, których chcą fani. Goniłem za Mayweatherem przez dwa lata i nigdy nie doszło do tej walki. Fani jej chcieli, ale on jej nie chciał. Tym się różni MMA od boksu.

29-letni obecnie bokser podchodzi do sprawy poważnie, zapowiadając, że przed pójściem w oktagonowe tany potrzebowałby czasu na przestawienie się na MMA.

Nawet gdybym rozpoczął treningi MMA w przyszłym roku, miałbym dopiero 30 lat. Mógłbym trenować przez cały rok i stać się dobrym zawodnikiem MMA. Walka jest w naszej krwi. Walczę całe życie, więc nie sądzę, by było dla mnie problemem przejście do tego sportu.

Jeśli natomiast chodzi o wynik potencjalnej konfrontacji, Khan przekonuje, że to szlify bokserskie okazałyby się decydujące.

Uważam, że McGregor ma świetne umiejętności bokserskie. Dobry bokser zawsze wygra walkę MMA – zawsze to powtarzałem. Dobry pięściarz zawsze zwycięży. Widzieliśmy to w walce z Aldo – cofnął się i skontrował. W boksie wszystko polega na dystansie i wyczuciu czasu, i w tym jako bokserzy mamy przewagę nad zawodnikami MMA.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button