Amir Aliakbari zwolniony z kontraktu z ACA – niebawem ogłoszenie debiutu w UFC?
Organizacja ACA ogłosiła, że Amir Aliakbari został zwolniony z kontraktu, co otwiera mu drogę do występów w UFC.
Gdy miesiąc temu wyróżniający się osobliwymi dokonaniami w dziedzinie (przegranych) walk z antydopingiem Amir Aliakbari ogłosił światu, że podpisał kontrakt z organizacją UFC, szefujący Absolute Championship Akhmat Alexey Yatsenko szybko przywołał go do porządku, przypominając Irańczykowi, że jego umowa z ACA nadal obowiązuje.
Jak się jednak okazało, wszystko zakończyło się wesołym oberkiem, o czym czeczeńska organizacja poinformowała w mediach społecznościowych, wyjaśniając, jak też zażegnano różnicę zdań.
https://www.instagram.com/p/Byh9_vqAjfk/
Alexey Yatsenko: „ACA zwolniło Amira Aliakbariego z kontraktu”.
Irański zawodnik Amir Aliakbari został zwolniony z kontraktu z ACA.
Wiosną 2019 Amir Aliakbari ogłosił podpisanie kontraktu z UFC, podczas gdy jego nadal obowiązywał go ważny kontrakt z rosyjską organizacją ACA. Kontrakt Aliakbariego, na mocy którego miał stoczyć cztery walki w organizacji, został podpisany w grudniu 2017 roku. Irańczyk stoczył w organizacji trzy walki, zwyciężając z Sheltonem Gravesem, Danielem Omielańczukiem i Denisem Smoldarevem.
„W trakcie wstępnych negocjacji z naszą organizacją menadżerowie Aliakbariego zaproponowali oni odszkodowanie dla ACA za przedwczesne zakończenie kontraktu. Twórca organizacji Mairbek Khasiev zdecydował się zwolnić zawodnika z niewypełnionych zobowiązań. Odszkodowanie ze strony drużyny Aliakbariego zostanie przeznaczone na cele charytatywne.” – powiedział szef ACA Alexey Yatsenko.
Innymi słowy, wszystko wskazuje na to, że droga do UFC stoi przed 31-latkiem otworem. Pod warunkiem oczywiście, że wyjdzie też obronną ręką z bojów z Amerykańską Agencją Antydopingową (USADA), co – mając na uwadze jego przeszłość – może okazać się zadaniem znacznie trudniejszym niż dojście do porozumienia z ACA w sprawie zakończenia kontraktu.
Walczący zawodowo od 2015 roku Amir Aliakbari wygrał dziesięć z jedenastu walk, jedynej porażki doznając z rąk Mirko Cro Copa Filipovica w finale turnieju wagi ciężkiej RIZN. Obecnie znajduje się na fali pięciu zwycięstw. Wydaje się, że na jego debiut w oktagonie amerykańskiego giganta idealnie pasuje wrześniowa gala UFC 242 w Abu Zabi.
*****
