UFC

„Ali może mówić, co chce” – Dana White broni Conora McGregora przed oskarżeniami egipskiego menadżera

Sternik UFC Dana White zabrał głos na temat przyszłości Conora McGregora oraz wypowiedzi Aliego Abdelaziza, który zarzucił Irlandczykowi odrzucenie walki z Justinem Gaethje.

Conor McGregor nie był co prawda widziany w akcji od października ubiegłego roku, a w glorii zwycięzcy nie opuścił oktagonu od prawie trzech lat, ale nadal cieszy się gargantuicznym zainteresowaniem ze strony fanów i mediów, umiejętnie je zresztą podsycając rozpętywaniem rozmaitych medialnych bojów większych i mniejszych.

Zobacz także: Khabib komentuje zwycięstwo Fergusona z Cerrone i zabiera głos na temat rewanżu z McGregorem

Jako jednak, że o wywiad z Notoriousem łatwo nie jest, o Irlandczyka pytani są inni. Tym razem padło na sternika UFC Danę White’a.

Conor znajduje się w takim położeniu, w którym może poczekać.

– powiedział w rozmowie z BT Sport amerykański promotor.

Myślę, że czeka na to, jak rozegra się to z tymi wszystkimi gośćmi. Powinien jednak niebawem się pojawić.

Zawodnikiem najmocniej prawdopodobnie garnącym się do konfrontacji z Irlandczykiem wydaje się obecnie rozpędzony dwoma brutalnymi nokautami Justin Gaethje. W ostatnich tygodniach Amerykanin regularnie gnębi medialnie Notoriousa, a jego egipski menadżer – oślizgły acz skuteczny – Ali Abdelaziz stwierdził nawet, że Irlandczyk odrzucił propozycję takiej walki.

Nie.

– powiedział szybko White, zapytany, czy Egipcjanin mówi prawdę.

Conor niczego nie odrzucił. Ali może mówić, co zechce. Conor nie odrzuca walk – kropka. Conor to jeden z najbardziej rwących się do walki zawodników. Gdy wszystko się komplikuje i większość gości wycofuje się z walk, Conor zostaje. Conor McGregor nie lęka się żadnej walki, więc to totalne kłamstwo.

W sobotę Tony Ferguson w kluczowym dla układu sił pojedynku w kategorii lekkiej pokonał Donalda Cerrone, odnosząc już dwunaste zwycięstwo z rzędu. Sposobiący się do pierwszej obrony złota Khabib Nurmagomedov – zmierzy się podczas wrześniowej gali UFC 242 w Abu Zabi z Dustinem Poirierem – stanowczo wyklucza rewanżowy pojedynek z Notoriousem. Twierdzi, że ten wcześniej musi na to zapracować. Nie ma wątpliwości, że na miano pierwszego pretendenta zasłużył Tony Ferguson.

Kiedy zatem do oktagonu może zawitać Irlandczyk?

Myślę, że zobaczymy go w tym roku.

– powiedział White.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button