UFC

Alexandre Pantoja poddał Kaia Asakurę na UFC 310

Bez zmian na tronie wagi muszej – w walce wieczoru gali UFC 310 Alexandre Pantoja pokonał Kaia Asakurę.

W pojedynku wieńczącym galę UFC 310 w Las Vegas mistrz wagi muszej Alexandre Pantoja (29-5) obronił pas po raz trzeci, pokonując debiutującego w oktagonie Kaia Asakurę (21-5).

Pantoja ruszył od początku agresywnie na rywala, ale nadział się na kontrujące kolano przy próbie sprowadzenia. Niewiele sobie z tego robiąc, sfinalizował obalenie – ale Japończyk szybko wrócił na nogi. Brazylijczyk ruszył z furią na niego, traktując go potężnymi ciosami. Dopadł mocno naruszonego Asakurę, który runął na deski – ale szybko się zebrał na nogi.

Tam jednak agresywnie usposobiony Pantoja znów przewrócił pretendenta. Skupiał się na kontroli z góry, ale Asakura i tak zerwał się na górę. Tam nikt nie kalkulował. Japończyk preferował pojedyncze ciosy i kopnięcia – piekielnie szybkie! – czając się też na kontrujące kolana, podczas gdy Pantoja chętnie atakował w kombinacjach, rozpuszczając sierpy z morderczymi intencjami. Obaj rąbali lowkingami.

W drugiej rundzie Pantoja kapitalnie zaszedł Asakurze za plecy przy siatce, przenosząc walkę do parteru. Zapiął trójkąt na brzuchu rywala, atakując duszeniem. Japończyk próbował się bronić, ale w końcu Brazylijczyk go wymanewrował. Asakura przestał walczyć, dając sygnał sędziemu, że wystarczy.


PEŁNE WYNIKI UFC 310 – TUTAJ


34-letni Brazylijczyk odniósł w ten sposób siódme zwycięstwo z rzędu. Po walce rzucił nieoczekiwanie wyzwanie… Demetriousowi Johnsonowi.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button