Alex Volkanovski trafił do szpitala w Chile z powodu zakażenia krwi
Opromieniony zwycięstwem z Jose Aldo podczas gali UFC 237 Alex Volkanovski opuścił Brazylię z zakażeniem krwi, trafiając do szpitala w Chile.
Alex Volkanovski znajduje się w szpitalu w Santiago w Chile. Jak donosi ESPN.com, w trakcie lotu z Rio de Janeiro po gali UFC 237 Australijczyk źle się poczuł, a jego lewa stopa zaczęła się czerwienić, pojawił się obrzęk. W trakcie międzylądowania w Santiago stan Volkanovskiego pogorszył się – pojawiła się gorączka, powiększyła się opuchlizna.
Zobacz także: Tatiana Suarez zdumiona wypowiedziami Joanny Jędrzejczyk
W rezultacie zawodnika przetransportowano do szpitala, gdzie stwierdzono zakażenie krwi, podając mu antybiotyki.
Menadżer Australijczyka Dan Cin poinformował portal MMAFighting.com, że zawodnik pozostanie w szpitalu przez następne 24-48 godzin. Jego stan poprawił się.
Alexander Volkanovski w sobotę pokonał jednogłośną decyzją sędziowską Jose Aldo, odnosząc w ten sposób już siódme z rzędu zwycięstwo w kategorii piórkowej. Jego celem pozostaje teraz walka o pas mistrzowski, o losach którego – jak się wczoraj okazało – zadecyduje lipcowy bój zasiadającego na tronie Maxa Hollowaya z Frankiem Edgarem.
*****
Zakażenie krwi może przerodzić się w Sepse