UFC

Alex Pereira wyjaśnia, dlaczego Jan Błachowicz był trudniejszym rywalem niż Jiri Prochazka: „Niektórzy ludzie się z tym nie zgodzą”

Alex Pereira wyjaśnił, dlaczego uważa zestawienie z Jirim Prochazką za łatwiejsze od tego z Janem Błachowiczem.

Sposobiący się do mistrzowskiego boju w wadze półciężkiej były czempion 185 funtów Alex Pereira jest przekonany, że pojedynek z Jirim Prochazką na papierze zapowiada się na łatwiejszy aniżeli jego debiut w dywizji z Janem Błachowiczem.

Jeszcze przed rewanżowym starciem z Israelem Adesanyą podczas kwietniowej gali UFC 287 Poatan podjął decyzję o migracji do kategorii półciężkiej – bez względu na wynik konfrontacji z Nigeryjczykiem. Przegrawszy przez ciężki nokaut w drugiej rundzie, Brazylijczyk planów nie zmienił, ogłaszając przejście wyżej.

Szybko pełną gotowość do powitania go w szeregach 205-funtowców wyraził były mistrz Jan Błachowicz. Starcie to zostało namaszczone na eliminator do pojedynku mistrzowskiego – najpierw ze zwycięzcą planowanej walki Jamahala Hilla z Jirim Prochazką, a później, gdy Amerykanin doznał kontuzji i ustąpił z tronu, do konfrontacji z byłym czeskim mistrzem.

Polsko-brazylijskie starcie okazało się wyrównane. Sędziowie po piętnastu minutach rywalizacji orzekli niejednogłośnie o zwycięstwie Alexa Pereiry, który tym samym najprawdopodobniej utorował sobie drogę do pojedynku o złoto.

Jak byłego czeskiego mistrza i pogromcę swojego przyjaciela Glovera Teixeiry ocenia Poatan? O to zapytał go dziennikarz Laerte Viana.

– Gdy pomagam komuś w przygotowaniach, zawsze analizuję różne rzeczy – powiedział Alex. – W tym przypadku mówimy o pomocy Gloverowi przed UFC 275.

– Oczywiście strategia teraz różni się od tej dotyczącej walki Glovera. Jednak zauważyłem pewne rzeczy. Przyznam, że to będzie ciężka walka.

– Jednocześnie jednak – choć niektórzy ludzie się z tym nie zgodzą – że Jan był trudniejszy. Dlatego że posiada grappling, co stanowiło dla mnie utrudnienie. Moja stójka była mniej skuteczna.

– Myślę natomiast, że z Jirim będzie inaczej. Myślę, że wyjdzie tam, żeby walczyć w stójce. Nie wydaje mi się, aby był to gość, który pójdzie w grappling.

– Każdy, kto ze mną walczy, próbuje mnie przewracać. Może tak być także w jego przypadku, ale nie wierzę w to.

– To gość, który w stójce bardziej się odsłoni. Będzie to oczywiście niebezpieczna walka, ale wierzę, że to zestawienie jest dla mnie lepsze niż zestawienie z Janem.

Nie wiadomo póki co, kiedy i gdzie odbędzie się niezapowiedziane jeszcze oficjalnie starcie Pereiry z Prochazką, choć wydaje się, że w grę wchodzą trzy ostatnie numerowane gale w tym roku – UFC 294, UFC 295 oraz UFC 296.

Ten sondaż jest zakończony (od 11 miesięcy).

Jiri Prochazka vs. Alex Pereira - kto wygra?

Jiri Prochazka
52.69%
Alex Pereira
47.31%

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button