Alex Pereira wskazał 3 rywali na debiut w wadze półciężkiej – w tym Jana Błachowicza! Natychmiastowa reakcja Polaka!
Nie zastanawiał się długo Jan Błachowicz, gdy Alex Pereira umieścił go na liście swoich trzech potencjalnych przeciwników na okoliczność debiutu w wadze półciężkiej UFC.
Wygląda na to, że niebawem poznamy przeciwnika dla byłego mistrza kategorii średniej UFC Alexa Pereiry na jego debiutanckie starcie w wadze półciężkiej.
Przegrawszy kilka tygodni temu w ramach gali UFC 287 w Miami z Israelem Adesanyą przez nokaut w drugiej rundzie, co przypłacił utratą tronu 185 funtów, Brazylijczyk obwieścił, że kolejny pojedynek stoczy w wadze półciężkiej.
Szybko migracja ta do 205 funtów zapowiedziana przez Poatana wywołała reakcje ze strony czołowych półciężkich. Mistrz Jamahal Hill stwierdził, że nie może doczekać się walki z Brazylijczykiem, trener Jiriego Prochazki przyznał, że bardzo podoba mu się styl walki reprezentanta Kraju Kawy, a wprost w oktagonowe tany zaprosili go były mistrz Jan Błachowicz oraz były pretendent Volkan Oezdemir.
Coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje teraz na to, że niebawem poznamy szczegóły debiutu brazylijskiego rębajły w wadze półciężkiej. W poniedziałek Poatan opublikował w mediach społecznościowych dwa wpisy, które mogą na to wskazywać.
– Przechodzę wyżej – obwieścił w pierwszym. – Wkrótce dam wam znać, kto będzie następny.
Z kolei drugi wpis Brazylijczyk opatrzył zdjęciami trzech potencjalnych rywali – Magomeda Ankalaeva oraz wspomnianych Jana Błachowicza i Jamahala Hilla.
– Który? – napisał przy zdjęciu.
Na wpis ten Poatana szybko zareagował Cieszyński Książę. Polak ponowni wyzwanie do walki pod adresem Brazylijczyka.
– Jestem na miejscu w pełnej gotowości! – napisał były polski mistrz. – Zaszalejmy!
Niewidziany w akcji od grudnia zeszłego roku, gdy w mistrzowskim boju zremisował z Magomedem Ankalaevem, Jan Błachowicz celuje w powrót do oktagonu przy okazji lipcowej gali UFC 290, która zwieńczy International Fight Week w Las Vegas. Marzą mu się oczywiście walki mistrzowskie – czy to z Jamahalem Hillem, czy też w 185 funtach z Israelem Adesanyą – ale nic nie wskazuje na to, aby którą z nich otrzymał.
Cieszynianin przyznał natomiast, że gdyby musiał poczekać nieco dłużej na Alexa Pereirę, nie miałby z tym problemu. Ostatnie wypowiedzi trenerów Brazylijczyka wcale jednak nie wskazują na to, aby po ciężkim nokaucie zafundowanym mu przez Nigeryjczyka zamierzał brać dłuższy rozbrat ze sportem – zapowiedzieli oni bowiem, że do akcji Poatan chce powrócić najszybciej, jak będzie to możliwe. Jego celem jest bowiem wygranie debiutanckiej walki w 205 funtach, aby później zostać rezerwowym w mistrzowskim starciu Jamahala Hilla z Jirim Prochazką.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
