Alex Oliveira nie może przekroczyć 175 funtów w dniu walki

Rywalizujący zarówno w kategorii lekkiej, jak i półśredniej Alex Oliveira nie wypełnił limitu wagowego przed walką z Willem Brooksem na gali UFC Fight Night 96 i w konsekwencji poza karą finansową czeka go jeszcze jedna – wagowa.

Walczący w kategorii lekkiej Alex Oliveira wniósł dzisiaj na wagę przed galą UFC Fight Night 96 aż 161,5 funta, przekraczając limit o 5,5 funta. Jego przeciwnik Will Brooks nie szczędził mu słów krytyki, ale zaakceptował walkę i w rezultacie otrzyma 20% z gaży Brazylijczyka.

Dodatkowo Komisja Sportowa w Portland zadecydowała, że w dniu walki Brazylijczyk nie może ważyć więcej niż 175 funtów. Wedle regulaminu Komisji Oliveira był zresztą o krok od pogrzebania pojedynku, bo gdyby na wagę wniósł o 1 funt więcej, pojedynek byłby anulowany.

Kowboj miał za sobą najlepszą dietę w historii, jeśli chodzi o wagę lekką.

– powiedział w rozmowie z MMAFighting.com trener Oliveiry Otavio Duarte, przyznając, że nowy limit 175 funtów w dniu walki stanowi problem, bo jego podopieczny na ogół przybiera prawie 30 funtów na drugi dzień.

Naprawdę nie wiem, co się stało. Wyleciał z Brazylii, ważąc 170 funtów, co było doskonałą wagą. Gdy walczył w kategorii lekkiej w Sao Paulo, na początku tygodnia ważył 183 funty.

Na ogół gdy jedziemy na walki, chcę być ze swoimi podopiecznymi w mieście na dziewięć dni przed walką, ale z powodu walki Thiago Santosa w Brasilii w ostatnim tygodniu, nie mogliśmy przybyć wcześniej. Nie miałem pojęcia, że lot będzie taki długi. Zabrało nam 18 godzin, żeby się tu dostać.

Gdy dotarliśmy, robiliśmy to, co zawsze, ale waga nie chciała schodzić. Ciężko pracowaliśmy od 18 do 2 w nocy. Potem spał do 4, wstał i znów poszedł do sauny, ale nie mogliśmy zrobić tej kurewskiej wagi.

Poza Oliveirą wagi nie zrobili też dwaj inny Brazylijczycy – John Lineker, który przekroczył limit o pół funta, oraz Hacran Dias, który pomylił się o 2,5 funta.