Aleksandar Ilic odpowiada na wyzwanie Dricusa Du Plessisa
Aleksandar Ilic nie pozostawił wątpliwości, odpowiadając na wyzwanie rzucone mu przez Dricusa Du Plessisa do walki na KSW 50.
Przed kilkoma dniami były mistrz wagi półśredniej KSW sposobiący się do debiutanckiego pod sztandarem polskiego giganta boju w 84 kilogramach Dricus Du Plessis zaprosił w bitewne tany Aleksandara Ilica na okoliczność wrześniowej gali KSW 50 w Londynie.
Jeszcze tego samego dnia serbski zawodnik zaakceptował wyzwanie.
https://www.instagram.com/p/Bx42v9eoBew/
30-latek zadebiutował nad Wisłą podczas marcowej gali KSW 47 w Łodzi, gdzie zmierzył się z Damianem Janikowskim. Pierwsze dwie rundy padły łupem zapaśniczo nastawionego Polaka, ale w trzeciej Joker znokautował go ślicznym kopnięciem na głowę.
Dricus najwyraźniej widzi szansę na to, aby zostać pierwszym pretendentem do pasa.
– powiedział Aleksandar w rozmowie z Fightsite.hr.
Jest świadomy, że zacząłem budować wspaniałą bazę fanów w Polsce oraz zyskiwać sympatię kierownictwa organizacji KSW. Wie, że nasza walka zrobi szum i będzie mile widziana.
Nie uciekam, idę krok po kroku. To dobra walka. Najważniejsze jest zwycięstwo w kolejnej walce. Potem porozmawiam z moim menadżerem Dijakovicem o tym, co będzie dla mnie najlepsze. Jeśli pojawi się szansa walki o pas, oczywiście nie odmówię.
Tytuł mistrzowski kategorii średniej zdobył podczas gali KSW 49 Scott Askham, który w rewanżu ponownie znokautował Michała Materlę.
Pierwotnie do pierwszej obrony złota Brytyjczyk chciał stanąć w Londynie, ale kontuzja dłoni najprawdopodobniej pokrzyżuje te plany. Mistrz nie ukrywa jednak, że jest gotowy na starcie zarówno z Dricusem Du Plessisem, jak i Aleksandarem Ilicem.
KSW 50 to jubileuszowa impreza w Londynie i wszystkie oczy będą skierowane na nią.
– powiedział Joker.
Będą walczyć najlepsi z najlepszymi. Nie przepuszczę takiej okazji. Jeśli szefowie KSW będą mnie tam chcieć, biorę to.
*****