Albert Tumenov: „Robbie Lawler? Łatwy przeciwnik”
Albert Tumenov uważa, że prosty styl walki Robbiego Lawlera czyni z niego relatywnie łatwego przeciwnika.
Przygodę z UFC rozpoczął od porażki, ale potem nabrał mocnego wiatru w żagle. Tak mocnego, że dziś znajduje się na 14. miejscu w rankingu kategorii półśredniej.
Bycie w czołowej piętnastce jest znacznie lepsze niż bycie poza rankingiem.
– powiedział w rozmowie z BloodyElbow Albert Tumenov.
Gdy nie jesteś sklasyfikowany, wielu zawodników nie chce z tobą walczyć. Teraz jest łatwiej znaleźć dla mnie rywala, a poza tym stałem się popularniejszy wśród fanów.
Einstein, bo taki przydomek nosi 24-letni ledwie Rosjanin, pięcioma kolejnymi zwycięstwami zapewnił sobie mocną pozycję wyjściową do ataku na czołowe miejsca w dywizji. Wyrobił również sobie markę jednego z najlepszych specjalistów od walki w stójce w całej dywizji.
Jestem prostym uderzaczem. Dlatego większość treningu poświęcam na uczynienie uderzeń lepszymi. Oczywiście, pracuję nad zapasami, parterem i obroną przed nimi. Ale moja główna umiejętność to uderzenia i chcę być w nich najlepszy.
Tumenov trenuje w klubie Bastion w Kabardo-Bałkarii położonej niedaleko granicy z Gruzją. Regularnie odwiedza też K-Dojo w New Jersey.
Już teraz jest przekonany, że jego stójkowe umiejętności są wystarczające, aby pokonać najlepszych. Ledwie kilka dni temu rzucił wyzwanie Stephenowi Thompsonowi, a zapytany o mistrza kategorii półśredniej, Robbiego Lawlera, stwierdził:
Uważam, że jest najgroźniejszym zawodnikiem w kategorii półśredniej. Jest wielu świetnych zawodników w tej dywizji, ale sądzę, że Lawler jest najbardziej niebezpieczny z nich wszystkich. Jednocześnie jednak uważam, że byłby relatywnie prostym przeciwnikiem dla mnie. Jeśli spojrzysz na jego umiejętności, nie możesz powiedzieć, że ma wyjątkową technikę w jakimkolwiek aspekcie MMA. Jest twardy. Ma duszę wojownika i cierpliwość. Ale jego styl polega na poruszaniu się prosto na ciebie i ataku. Więc zdecydowanie możesz z takim rywalem popracować. Może być pokonany.