BellatorUFC

„Absolutnie!” – Scott Coker przekonany, że Bellator ma najlepszego półciężkiego na świecie

Rolą promotora jest promowanie – promowanie swoich. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę szef Bellatora Scott Coker.

Ledwie po gali FEN 36 w Szczecinie szef organizacji Paweł Jóźwiak wywołał nad Wisłą prawdziwą burzę, obwieszczając, że mistrz Mateusz Rębecki, który w walce wieczoru wydarzenia ekspresowo zdemolował Felipe Maię, jest najlepszym lekkim w Polsce – lepszym nawet od Mateusza Gamrota czy Marcina Helda – a w bliźniaczo podobne tony uderzył głównodowodzący Bellatora Scott Coker.

W sobotę w Pheonix odbyła się gala Bellator 268, która wyłoniła finalistów Grand Prix wagi półciężkiej. Okazali się nimi mistrz Vadim Nemkov, który zdominował i poddał Juliusa Anglickasa, i Corey Anderson, który ekspresowo znokautował Ryana Badera.

Zapytany podczas konferencji prasowej po gali, czy szykowany na pierwszy kwartał przyszłego roku finał wyłoni najlepszego półciężkiego na świecie, Scott Coker nie zawahał się ani przez chwilę.

– Absolutnie – stwierdził z przekonaniem. – To śmietanka wagi półciężkiej i ktokolwiek wygra ten turniej, będzie dla mnie najlepszym półciężkim na tej planecie. Kropka. Tak to widzę.

Jakby tego było mało, Coker w mediach społecznościowych raz jeszcze przytoczył własną wypowiedź, potwierdzając, że nie była ona absolutnie dziełem przypadku czy przejęzyczenia.

W bliźniaczo podobne tony uderzył podczas konferencji prasowej Corey Anderson, który stwierdził, że dzisiaj zdominowałby dzierżącego tron wagi półciężkiej UFC Jana Błachowicza jeszcze bardziej niż w 2015 roku, gdy spotkali się po raz pierwszy.

Rewanżu z Polakiem, do którego doszło w lutym ubiegłego roku, Amerykanin tak miło nie wspomina – przegrał przez ciężki nokaut w rundzie pierwszej – ale jak zaznaczył, nie skupił się wówczas wystarczająco mocno na walce, wybiegając myślami w przyszłość.

Mistrz Vadim Nemkov pozostaje natomiast niepokonany od 2016 roku, gdy podczas gali RIZIN przegrał niejednogłośnie z również wojującym obecnie pod flagą Bellatora Karlem Albrektssonem. Wcześniej przegrał natomiast przez techniczny nokaut – niezdolność do walki – z czołowym półciężkim UFC Jirim Prochazką.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button