Aaron Pico znów zachwyca, ciężko nokautuje w Inglewood – VIDEO
Aaron Pico przerwał czarną serię dwóch brutalnych porażek, efektownie nokautując Daniela Careya w ramach gali Bellator 238 w Inglewood.
Aaron Pico (5-3) powrócił na zwycięskie tory podczas gali Bellator 238, która odbyła się w Inglewood. 23-latek brutalnie znokautował Daniela Careya (7-4) w drugiej rundzie.
Pierwsze pięć minut toczyło się pod dyktando Pico, który po serii wymian w stójce – były one względnie wyrównane – efektownie w kontrze przewrócił rywala. Z góry dobrze kontrolował Careya, dręcząc go od czasu do czasu srogimi uderzeniami z góry.
Na początku drugiej odsłony Pico zapędził rywala w okolice ogrodzenia serią 1-2. Następnie przeszedł od niewyprowadzonego ostatecznie kopnięcia frontalnego do potężnego lewego sierpa, którym ściął Careya z nóg. Bombą z góry – już na tym etapie walki zbędną, bo Carey przebywał w krainie Morfeusza – dopełnił dzieła zniszczenia. Przed spuszczeniem kolejny nieprzytomnego nieszczęśnika uratował sędzia.
Even @AaronPicoUSA's forearms can flatten you 😱 (via @BellatorMMA) pic.twitter.com/ibxEX5YUV1
— ESPN MMA (@espnmma) January 26, 2020
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1221259179081510912?s=20
Co ciekawe, jak wykazały powtórki, Pico posłał rywala na deski przegubem.
https://twitter.com/ufuckeru/status/1221259296316391424?s=20
Młodzian powraca w ten sposób na zwycięskie tory po dwóch porażkach przez brutalne nokauty, jakich doznał w 2019 roku w starciach z Henrym Corralesem oraz Adamem Boricsem. Jest to też jego piąte zwycięstwo przez nokaut – jeśli wygrywa, tylko w ten sposób.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****