A jednak? Przyjaciel Khabiba Nurmagomedova wyjaśnia zamieszanie związane z rzekomym porzuceniem MMA przez Dagestańskiego Orła!
Shamil Zavurov odniósł się do licznych w ostatnich dniach doniesień o porzuceniu MMA przez Khabiba Nurmagomedova.
Kilka dni temu gruchnęły doniesienia, wedle których były niepokonany mistrz wagi lekkiej, a od dwóch lat trener, a także promotor i właściciel organizacji Eagle FC Khabib Nurmagomedov definitywnie rozstaje się z MMA. Sam Dagestańczyk dolał później oliwy do ognia, podając w mediach społecznościowych dalej wpis o swoim odejściu.
Okazuje się jednak, że prawda przedstawia się nieco inaczej. Shamil Zavurov – serdeczny przyjaciel i sparingpartner Dagestańskiego Orła, a także szef organizacji Eagle FC – w rozmowie ze Sport-Express wyjaśnił, jak się sprawy mają…
– Jak zawsze, media ze wszystkim przesadzają – powiedział Shamil. – Przeczytałem to wszystko, a potem przyjaciele dzwonią i pytają: Khabib kompletnie porzuca MMA? A co z Eeagle FC? Masa pytań.
– Wiedziałem, że prędzej czy później do tego dojdzie. Khabib spotkał się z gośćmi, wszystko im wyjaśniając. Na przykład w zeszłym roku nie opuścił żadnego obozu przygotowawczego naszych zawodników. Jeździł z nimi na gale. A mamy dużą ekipę. Albo przygotowuje się Islam, albo Usman, potem Umar, Tagir, Zubaira. Goście są ciągle w przygotowaniach.
– Przeanalizował to wszystko i wyliczył, że w zeszłym roku w domu spędziły tylko 2-3 miesiące. Pozostały czas? Podróże, gale, przygotowania. Pierwsza faza przygotowań, druga, trzecia. Nie trwa to dzień czy dwa. Miesiąc, 2-3 tygodnie.
– Khabib usiał więc ze swoimi zawodnikami, żeby nikt nie poczuł się urażony. Niektórzy są już uznanymi sportowcami, którzy osiągnęli świetne rezultaty. Najważniejsze jednak, żeby nikt nie poczuł się urażony, że (Khabib) z jednym gdzieś pojedzie, a z drugim nie pojedzie. Wyjaśnił, że nie będzie w stanie ze wszystkimi jeździć, jak robił to wcześniej.
– Wyjaśnił im, że ma rodzinę i musi poświęcić więcej czasu swojej rodzinie. Nic więcej.
– Myślę, że nikt nie zniósłby tyle lotów i podróży co Khabib. Wyjaśnił więc całej ekipie, że dalej jesteśmy razem, że nic się nie zmieniło, że każdy będzie wspierany. Po prostu Khabib przestanie latać ze wszystkimi cały czas, być wokół nich cały czas.
– Więcej czasu poświęci rodzinie. Wszyscy to zrozumieli.
Najważniejszą postacią w ekipie Khabiba Nurmagomedova jest teraz oczywiście jego następca na tronie wagi lekkiej UFC Islam Makhachev, który w lutym stanie do pierwszej obrony tytułu mistrzowskiego, w ramach gali UFC 284 w Perth krzyżując pięści z Alexandrem Volkanovskim. Czy jak zawsze w jego narożniku stanie Dagestański Orzeł? Tego nie wiadomo, ale mając na uwadze powyższe słowa Shamila Zavurova, można przyjąć, że tak.