Jan Błachowicz: „Zasłużyłem na walkę o pas, jestem gotowy”
Jan Błachowicz podsumował pewną wiktorię z Nikitą Krylovem podczas moskiewskiej gali UFC Fight Night 136, opowiadając też o swoich planach na przyszłość.
Zdominowawszy i w drugiej rundzie poddawszy Nikitę Krylova w co-main evencie gali UFC Fight Night 136 w Moskwie, Jan Błachowicz postawił sprawę jasno.
DC, musisz coś zrobić ze swoim pasem! Jeśli wracasz do wagi półciężkiej, to jestem gotowy! Czekam na ciebie! Zróbmy to!
– wykrzyczał w oktagonie Polak, będąc też gotowym na scenariusz, w którym Amerykanin do 205 funtów już nie wróci.
Jeśli DC boi się ponownie zejść do wagi półciężkiej, zróbmy to z Gutafssonem.
Po walce nasz zawodnik spotkał się z dziennikarzami podczas konferencji prasowej, wyjaśniając swoją taktykę na walkę.
Obalił mnie jako pierwszy. Odwróciłem go.
– powiedział.
Poczułem wtedy, że mój parter jest lepszy od jego parteru. Dlatego zacząłem go obalać w drugiej rundzie. Mam o wiele lepszą kontrolę z góry. Wiedziałem, że w końcu coś złapię i wejdzie jakieś poddanie.
Nie spodziewałem się, że obali mnie tak szybko. Sądziłem, że będzie utrzymywał walkę w stójce. Obalił mnie jednak, trafił kilkoma strzałami, obudził – i wziąłem się do roboty.
Dla polskiego zawodnika jest to już czwarta wiktoria z rzędu – a taką serią w kategorii półciężkiej nie może pochwalić się nikt inny. Cieszynianin nie ma wobec tego wątpliwości, że na szali jego kolejnej walki powinien znaleźć się pas mistrzowski.
Mam nadzieję. Zasłużyłem na walkę o pas.
– powiedział.
Mam nadzieję, że UFC da mi tę szansę. Jestem na to gotowy.
Póki co sytuacja w kategorii półciężkiej jest zagmatwana. Podwójny mistrz Daniel Cormier przebąkuje co prawda o tym, że zamierza bronić pasa, ale prawdopodobnie nie wierzy w to nawet on sam, mając w perspektywie kasowe starcie z Brockiem Lesnarem.
Gdyby jednak jakimś cudem Amerykanin zdecydował się zejść raz jeszcze do 205 funtów, jak taktycznie podszedłby do niego cieszynianin?
Najpierw musi zaakceptować moje wyzwanie.
– powiedział Błachowicz.
To dobry zapaśnik, który ma też nokautujące uderzenie, więc musiałbym być gotowy na wszystko. Myślę, że musiałbym trzymać walkę w stójce.
A jeśli matchmakerzy jednak nie dadzą Polakowi ani Daniela Cormiera, ani Alexandra Gustafssona? Z kim poszedłby wówczas w tany?
Brock Lesnar.
– odparł z uśmiechem Janek, a dopytany dlaczego, dodał:
Dlaczego nie?
Cała konferencja prasowa poniżej:
*****
Wyniki UFC Moskwa: Jan Błachowicz dusi Nikitę Krylova – video