Mark Hunt pozdrawia Fabricio Werduma: „Ciesz się fawelą, pi*do”
Mark Hunt nie oszczędził swojego byłego pogromcy ukaranego kilka dni temu 2-letnim zawieszeniem za doping, Fabricio Werduma.
Kilka dni temu Fabricio Werdum został już szóstym rywalem Marka Hunta w UFC, który został ukarany zawieszeniem za wpadkę dopingową. Przy okazji licznych wywiadów przed galą UFC Fight Night 136 w Moskwie Samoańczyk w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, że nieszczególnie Brazylijczyka żałuje…
Cieszę się, że złapali Fabricio Werduma, tę małą pizdę.
– powiedział Hunt w rozmowie z dziennikarzami.
Wracaj do faweli. Pierdol się, mała pizdo. Dobra robota. Miał walczyć tutaj, ale tak się to kończy dla słabeuszy. Tak to się kończy, Fabricio, gdy jesteś osobą o słabym charakterze. Do zobaczenia.
Samoańczyk zmierzył się z Vai Cavalo w listopadzie 2014 roku, na niespełna cztery tygodnie przed galą UFC 180 zastępując kontuzjowanego Caina Velasqueza w walce o tymczasowy pas mistrzowski. Przegrał przez nokaut w drugiej rundzie.
Musiałem stracić 21 kilogramów w trzy i pół tygodnia, żeby wyjść do walki o pas.
– powiedział Hunt.
Dostałem kolanem w głowę od tego oszusta. A potem pokonał Caina w Meksyku. I to mnie naprawdę smuci w tym gościu. Potem nie chciał ze mną walczyć – fałszywa mała pizda. Mały kundel. Do zobaczenia, Fabricio. Baw się dobrze, skurwielu.
Na tym jednak Samoańczyk, któremu w kontrakcie z UFC zostały jeszcze dwie walki, nie skończył. Nagrał krótkie nagranie z przesłaniem do Fabricio Werduma oraz… Wanderleia Silvy, który swego czasu czmychnął przed kontrolerami.
Mark Hunt sent a message to Wanderlei Silva and Fabricio Werdum on Instagram. 👀 pic.twitter.com/xciGqzv7jc
— FloCombat (@FloCombat) September 14, 2018
Co tam, Fabricio Werdumie i Wanderliu Silvo? Przyjechaliśmy tutaj, żeby pracować. Cholera! Wy nie macie roboty, skurwiele? Haha! Ciesz się fawelą, pizdo.
Samoańczyk nie ukrywa, że pojedynek z Alexeyem Oleinikiem cieszy go między innymi dlatego, że Rosjanin nigdy nie miał problemów z dopingiem. Dla 44-letniego Hunta będzie to przedostatnia walka w kontrakcie z UFC. Ostatnią chciałby stoczyć podczas grudniowej gali UFC Fight Night 142 w Adelaide.
Nie wykluczył jednocześnie przedłużenia kontraktu z UFC – o ile otrzymałby satysfakcjonującą ofertę finansową, w co nieszczególnie jednak wierzy. Obecnie Samoańczyk zarabia około $800 tys. za walkę.
*****