Tyron Woodley: „Jeśli Till przekroczy wagę, nadal może dostać, ale…”
Tyron Woodley ocenił czołówkę kategorii półśredniej, zabierając też głos na temat potencjalnego przestrzelenia wagi przez Darrena Tilla przed walką, jaką stoczą podczas gali UFC 228.
Zasiadający od dwóch lat na tronie kategorii półśredniej Tyron Woodley podczas transmisji na Instagram Live nie ukrywał, że do zaplanowanego na wrześniową galę UFC 228 pojedynku z Darrenem Tillem podchodzi nieco podobnie jak swego czasu do bojów z Robbiem Lawlerem czy Carlosem Conditem – zdaje sobie mianowicie sprawę, że staje przed ciężkim wyzwaniem, co jednocześnie go ekscytuje i motywuje.
Nie ma jednak wątpliwości, że po raz czwarty obroni pas mistrzowski, odsyłając brytyjskiego młodziana z kwitkiem. Podtrzymuje jednocześnie swoją dotychczasową narrację, wedle której walki z najtrudniejszymi przeciwnikami ma już za sobą.
Wydaje mi się, że Carlos Condit był dla mnie najtrudniejszym zestawieniem. Oczywiście także Rory MacDonald. Było bardzo trudno złapać jego dystans i wyczucie czasu.
– powiedział, zapytany o najtrudniejszego rywala w 170 funtach.
Kto jeszcze? Usman to ciężkie zestawienie, bo jest dobrym zapaśnikiem, ma długie ręce. Jest wielu mocnych gości z różnych powodów. Till jest trudny z powodu swojej nieustępliwości. Colby jest mocny dzięki swojej kondycji i umiejętności wywierania presji – chociaż nie ma rąk. Usman poprawia się w stójce, ale ma też dobre zapasy – pozostaje zrelaksowany. Opanowanie i spokój, jakie prezentuje, to domena znacznie bardziej doświadczonych zawodników.
W dwóch spośród sześciu walk, jakie dotychczas stoczył w oktagonie, Darren Till nie zmieścił się w limicie wagowym. Przy okazji pojedynku z Jessinem Ayarim przestrzelił wagę o 5 funtów, natomiast przed ostatnią walką z Stephenem Thompsonem – o 3,5 funta.
T-Wood stawia jednak sprawę jasno – wyjdzie do Tilla, nawet jeśli ten nie zmieści się w wymaganym limicie wagowym, choć pod pewnym warunkiem.
Jeśli Till nie zrobi wagi, lepiej niech będzie przygotowany na utratę kupy forsy.
– powiedział Woodley.
Stawiam sprawę jasno – nadal możesz dostać, chłopcze, ale jeśli choćby odrobinę przekroczysz 170, szykuj się na zapłatę. 20% gaży tego nie załatwi.
Bez względu na problemy z wagą, jakie miał wcześniej, wierzę, że teraz da radę. To dla niego zbyt duża szansa. A jeśli nie zrobi wagi, nie będę wstrzymywał walki. Jeden czy dwa funty nie zmienią specjalnie dynamiki walki czy wyniku, więc wyjdę tam pewny siebie, nie martwiąc się tym.
https://www.youtube.com/watch?v=Xa6LunvUtRQ
*****