Alexander Gustafsson gotowy na walki z pięcioma rywalami – w kategorii półciężkiej i ciężkiej
Wygląda na to, że Alexander Gustafsson – niewidziany w akcji od ponad roku, gdy rozbił Glovera Teixeirę – jest bardzo zdeterminowany, by szybko powrócić do akcji.
Ledwie Alexander Gustafsson zapowiedział, że jest gotowy na pojedynek z Yoelem Romero – odpowiadając tym samym na propozycję takiego zestawienia autorstwa Daniela Cormiera – a już chwilę potem obwieścił, że nie tylko z Kubańczykiem może się bić.
https://www.instagram.com/p/BkBJRaDHiaK/
W odpowiedzi na ostatni wpis DC na mój temat – mogę walczyć z każdym, kto się liczy, w tym Yoelem Romero, jeśli tylko może być gotowy na czas. Oto, czego chcę, jeśli Luke Rockhold nie będzie walczył. Jestem gotowy na rewanż Mauricio Ruą albo walkę z Volkanem Oezdemirem w Niemczech, jeśli ktoś będzie miał problemy wizowe albo dozna kontuzji. Mogę też wejść za Daniela Cormiera lub Stipego Miocica, jeśli pojawi się jakaś kontuzja przed walką o pas kategorii ciężkiej. Tak czy inaczej, Danielu Cormierze, broń swojego pasa albo oddaj go do grudnia 2018 i przestać marnować czas innych. Acha, i spróbuj tym razem nie przestrzelić limitu kategorii ciężkiej!
Biorąc pod uwagę, że Luke Rockhold zacznie kopać dopiero za trzy miesiące, Mauler raczej czekać na niego nie będzie.
[GRAPHIC]
In other news, here’s an update on @LukeRockhold’s injured leg.
Doctors say it’ll be approximately three months before he can use it for kicking, he tells me. pic.twitter.com/uakpOK2XGV
— Ariel Helwani (@arielhelwani) June 13, 2018
O ile na tę chwilę nie wiadomo nic o jakichkolwiek kontuzjach Stipego Miocica, Daniela Cormiera i Mauricio Shoguna Ruy, to sytuacja prawna Volkana Oezdemira – w związku z pobiciem, jakiego miał dopuścić się w zeszłym roku – nadal nie jest jasna. Menadżerowie tureckiego Szwajcara są jednak przekonani, że będzie on mógł wystąpić w Hamburgu.
Do przejścia do kategorii półciężkiej zdecydowanie nie garnie się natomiast Yoel Romero. Kubańczyk co prawda w dwóch ostatnich starciach nie zrobił wagi, ale jednocześnie nie ma wątpliwości, że przy okazji potyczki z Luke’iem Rockholdem było to spowodowane wzięciem walki w zastępstwie, natomiast przy okazji rewanżu z Robertem Whittakerem winę zrzuca na Stanową Komisję Sportową w Illinois, która nie dała mu dodatkowych regulaminowych dwóch godzin na zrzucenie zbędnego balastu.
Skoro Gustafsson gotowy na Romero to dwa słowa na temat tej walki z ostatniego videocastu. pic.twitter.com/3jENoQdXhW
— Bartłomiej Stachura (@Lowkingpl) June 14, 2018
Czy Alexander Gustafsson byłby także gotowy na rewanżowe starcie z okupującym 5. pozycję w rankingu kategorii półciężkiej Janem Błachowiczem? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że rozpędzony trzema wiktoriami Cieszyński Książę chciałby powrócić do akcji podczas wrześniowej gali UFC Fight Night w Moskwie.
*****