Alexander Emelianenko ubił Gabriela Gonzagę – video
Alexander Emelianenko odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo przez nokaut, ubijając tym razem Gabriela Gonzagę podczas gali RCC.
W walce wieczoru gali RCC w Jekaterynburgu Alexander Emelianenko (27-7) pomimo początkowych problemów ostatecznie w drugiej rundzie ubił powracającego do akcji po 2-letniej przerwie Gabriela Gonzagę (17-12).
Rosjanin od razu narzucił presję, zmuszając Brazylijczyka do walki ze wstecznego. Gonzaga czaił się na obalenia, ale kilka razy dobrze skontrował Emelianenkę, by niespełna minutę po rozpoczęciu walki zanurkować pod jego ciosami i przenieść walkę do parteru. Znalazł się w półgardzie, skąd rozpoczął ostrzał korpusu Rosjanina, próbując jednocześnie wydostać nogę, by poprawić pozycję. W połowie rundy na chwilę przeszedł do dosiadu, ale został szybko zepchnięty z powrotem do półgardy. Emelianenko starał się wymuszać pasywność. Gonzaga poszukał klucza na rękę, ale bez powodzenia. Półtorej minuty do końca rundy – Napao nadal na górze, z półgardy tu i ówdzie atakuje krótkimi ciosami korpus rywala. Do końca rundy nie wydarzyło się już nic istotnego.
Emelianenko rozpuścił ręce w ostrych kombinacjach na otwarcie drugiej rundy, ale Gonzaga zebrał je na gardę, szukając jeszcze kontry. Ostatecznie zanurkował pod kolejnymi ciosami rywala, bez większych problemów ponownie kładąc go na plecach i zdobywając półgardę. Z góry niewiele jednak robił i w rezultacie w połowie rundy sędzie podniósł walkę. Rosjanin ruszył do zdecydowanej ofensywy. Tym razem zaczął wplatać do swoich ataków także ciosy proste oraz podbródkowe, przedzierając się przez podwójną gardę Brazylijczyka. Gonzaga cofnął się do mocnej defensywy, naruszony i mocno już zmęczony. W końcu nie zdzierżył i padł pod kolanem na głowę z klinczu w wykonaniu Rosjanina.
https://twitter.com/ZPGIFs/status/992820618813845504
Cała walka poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=ivszA6V5csc
*****