Al Iaquinta krytycznie o Joe Rogania: „Tak naprawdę to dostawałem wpie*dol przez wszystkie pięć rund”
Al Iaquinta raz jeszcze podsumował porażkę z Khabibem Nurmagomedovem podczas sobotniej gali UFC 223 w Brooklynie, nie zgadzając się z oceną walki komentatora Joego Rogana.
Po tym, jak Al Iaquinta przetrwał pięć rund z Khabibem Nurmagomedovem w walce wieczoru gali UFC 223 w Brooklynie, przez prawie piętnaście minut walcząc z Dagestańczykiem w stójce, pojawiły się opinie, jakoby Amerykanin znalazł przepis na Dagestańczyka – formułowane głównie przez komentatora Joego Rogana.
Raging Al podchodzi jednak to tematu z większym dystansem.
Na pewno dałem ludziom nadzieję. Czasami tym, czego potrzebujesz, jest odrobina nadziei.
– powiedział w rozmowie z Sirius XM Rush.
Nie mówię, że wymyśliłem wzór na Khabiba, ale może w pewien sposób byłem tego bliski. W sumie nie wiem… Bo tak naprawdę to dostawałem wpierdol przez wszystkie pięć rund.
W sumie może jedyną rzeczą, jaką pokazałem, jest to, że on też jest człowiekiem.
Amerykanin już wcześniej wypowiedział się z dużym uznaniem o stójce Dagestańczyka, określając ją mianem dziwacznej, ale bardzo efektywnej. Trudno zatem dziwić się, że nie podziela opinii Joego Rogana, który przez trzy ostatnie rundy regularnie krytykował Dagestańskiego Orła, chwilami wręcz określając go mianem amatora.
Nie zgadzam się z tym w ogóle.
– powiedział Iaquinta.
(Khabib) nie jest typem błyskotliwego boksera. Nie wyboksuje nikogo swoją błyskotliwością. Jest bardziej typem surowego boksera… Wyprowadzał jaby z biodra i trzymał mnie nimi na dystans. Pracował na nogach, unikając mocnych uderzeń, których próbowałem. Może Joe Rogan miał jakieś swoje wyobrażenie o Khabibie – jako jakimś dominatorze? Chociaż nie wiem w zasadzie, czego Joe Rogan chciał, co starał się tam dostrzec.
Miałem tam problemy. Chciałbym po prostu być trochę aktywniejszy, wyprowadzać więcej kombinacji. Czułem, jakby pierwsza runda w walce była moją trzecią. W pierwszych dwóch rundach byłem obalany, kombinowałem, jak to utrzymać na nogach. Trzecia runda była więc jakby dla mnie pierwszą, ale byłem już o krok za nim.
Krytycznie o komentarzu Joego Rogana wypowiedział się też trener nowego mistrza Javier Mendez. Rogan natomiast po fali krytyki przeprosił za swoje słowa – choć częściowo je podtrzymał.
*****
Lowkin’ Talkin’ #17 – UFC 223 | Jędrzejczyk | Kowalkiewicz | Khabib