Menadżer przed UFC 223: „Ferguson będzie miał pieniądze z PPV, ale Khabib…”
Menadżerujący Khabiba Nurmagomedova Ali Abdelaziz opowiada o finansowych aspektach pojedynku Dagestańczyka z Tonym Fergusonem podczas gali UFC 223 w Brooklynie.
Najprawdopodobniej oficjalnie nie dowiemy się, ile za walki zainkasują bohaterowie gali UFC 223, która już 7 kwietnia odbędzie się w Brooklynie. Wszystko dlatego, że nowojorska komisja nie ujawnia tych danych.
Jednak Ali Abdelaziz – menadżer Khabiba Nurmagomedova, który w walce wieczoru gali skrzyżuje pięści z Tonym Fergusonem – nie ma wątpliwości, że to jego klient i przyjaciel zarobi najwięcej.
Będzie tam wiele świetnych walk – ale to show Khabiba.
– powiedział Ali Abdelaziz w rozmowie z Kevinem Iole.
Tony jest stroną B, Khabib jest stroną A. Widzieliście materiały promocyjne, widzicie, co się dzieje. Widzicie, kto jest promowany, widzicie, kto interesuje ludzi. A ja znam liczby. Gdy walczy Khabib, liczby idą w górę.
A Tony? UFC może go umieścić na FOX Sports 1 albo na FOX. Pamiętajcie, że gala jest w Brooklynie, bo jest tam 2 miliony Rosjan, wielu muzułmanów. Dlatego tam właśnie odbędzie się walka – nie z powodu Tony’ego. Z powodu Khabiba, który jest stroną A.
Tony powinien być wdzięczny, bo dostanie pieniądze z PPV. To dobre dla niego, dobre dla jego rodziny. Zapracował na to. Po tej walce już jednak pieniędzy z PPV miał nie będzie.
Za poprzednią walkę – starcie o tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej z Kevinem Lee – El Cucuy zarobił pół miliona dolarów, na co złożyło się $250 tys. podstawy i drugie tyle bonusu za zwycięstwo. Możemy więc śmiał przyjąć, że za pojedynek z Nurmagomedovem nie dostanie mniej.
Jak natomiast wygląda sytuacja Dagestańskiego Orła, który za rozbicie
Gwarantuję, że Khabib zarobi cztery razy więcej pieniędzy niż Ferguson. Gwarantuję. Możecie spytać o to nawet szefa.
– stwierdził menadżer.
Wszystko dlatego, że to Khabib przyciąga ludzi, zarabia dla UFC pieniądze. Tony Ferguson? Nikt nie kupuje PPV dla niego. Sprawdźcie sprzedaż PPV w jego walce z Kevinem Lee. Nikt tego nie kupił. A wydaje mi się nawet, że to Kevin Lee był tam stroną A. Kevin Lee robił całą gadkę, ale przegrał. Khabib nie tylko będzie robił gadkę, ale poprze ją czynami.
*****
Khabib Nurmagomedov: „Mój ojciec miał trochę inne podejście do dyscypliny niż inni trenerzy”