Znokautował się sam, ale wygrał przez dyskwalifikację – niesamowite zakończenia na LFC – video
Niejaki Irvins Ayala skończył znokautowany – ale ostatecznie wygrał swoją debiutancką walkę z Drewem Chatmanem podczas gali LFA 36.
Nieprawdopodobnie zakończyła się wczoraj walka dwóch debiutujących na zawodowej scenie ciężkich Drewa Chatmana (0-1) z Irvinsem Ayalą (1-0), do której doszło podczas gali LFA 36 w kalifornijskim Cabazon.
W połowie pierwszej rundy Chatman znalazł się na plecach, podczas gdy Ayala zaatakował ostrym młotem – rzecz tylko w tym, że w drodze na dół, nadział się przypadkowo na kolano Chatmana, padając znokautowany.
Sędzia w rezultacie przerwał pojedynek, ale to i tak Ayala ostatecznie skończył z ręką na górze. Rzecz bowiem w tym, że Chatman zdecydował się na nietypową celebrację zwycięstwa – wskoczył na plecy rywala i spróbował wykonać salto – ze średnim zresztą rezultatem.
So this happened after we went off air from #LFA36 last night. Thoughts? pic.twitter.com/WNlrNA9Za1
— AXS TV Fights (@AXSTVFights) March 24, 2018
And then this happened… WTF?!? @LFAfighting #MMA pic.twitter.com/ml8OueDkRQ
— David Clark Ⓥ (@wearesuperman) March 24, 2018
Ostatecznie sędzia zdecydował się go zdyskwalifikować za niesportowe zachowanie i tym sposobem znokautowawszy się sam, Ayala odniósł pierwsze zawodowe zwycięstwo w karierze.
*****