Michael Bisping i Luke Rockhold na wojennej ścieżce: „Dobre, gnoju!”
Dwaj byli mistrzowie kategorii średniej, Michael Bisping i Luke Rockhold, wymienili się po raz kolejny medialnymi razami przed potencjalną trylogią.
Luke Rockhold i Michael Bisping podkręcają medialne tany przed potencjalną – i coraz bardziej prawdopodobną – trylogią. Obaj wymienili się wczoraj medialnymi uprzejmościami, nie szczędząc sobie komplementów.
@bisping sign the contract or shut it. pic.twitter.com/LgOgQy7iF1
— Luke Rockhold (@LukeRockhold) March 13, 2018
Bisping, podpisz kontrakt albo zrezygnuj.
😂😂😂 good one dipshit. But remember when I knocked you out cold, took your belt and you cried like a little bitch? In fact that's probably a little hazy for you. See attached and have a great day numb nuts. pic.twitter.com/RE3Waq3MtZ
— michael (@bisping) March 14, 2018
Dobre, gnoju. A pamiętasz, jak ubiłem cię na sztywno, odebrałem ci pas, a potem łkałeś jak mała pizda? W zasadzie to pewnie trochę mgliste dla ciebie. Popatrz na załącznik i życzę udanego dnia, głąbie.
as soon as thing become predictable they become boring. Facts are it’s 1 -1. Contract is on your desk. Sign it or keep running
— Luke Rockhold (@LukeRockhold) March 14, 2018
Gdy robi się przewidywalnie, robi się nudno. Fakt jest taki, że jest 1-1. Masz kontrakt na biurku. Podpisz albo dalej się migaj.
sign the contract
— Luke Rockhold (@LukeRockhold) March 14, 2018
Podpisz kontrakt.
I Haven't been presented one. Believe it or not, the world doesn't revolve around your egoistical needs. #concieve,believe,achieve
— michael (@bisping) March 14, 2018
Nie zaoferowano mi żadnego. Możesz wierzyć lub nie, ale świat nie kręci się wokół twoich egoistycznych potrzeb.
don’t lie to the fans Mike. #signthecontract
— Luke Rockhold (@LukeRockhold) March 14, 2018
Nie oszukuj fanów, Mike. #PodpiszKontrakt
Biorąc pod uwagę, że dwaj potencjalni rywale dla Hrabiego, z którymi wyrażał gotowość do walki – a więc Lyoto Machida i Rashad Evans – mają już zestawione inne pojedynki – Brazylijczyk zmierzy się z Vitorem Belfortem, a Amerykanin z Anthonym Smithem – wydaje się, że trylogia z Luke’iem Rockholdem jest bardzo bliska.
Brytyjczyk zresztą zdążył już zapowiedzieć, że jest na nią otwarty, zastrzegając jednak, że warunki muszą się zgadzać.
Rockhold zamierza kontynuować karierę w kategorii półciężkiej, ale przyznał, że na okoliczność trzeciej walki z Bispingiem podjąłby się raz jeszcze zejścia do 185 funtów. Ba, stwierdził nawet, że w trylogii jest gotowy postawić na szali swoją dalszą karierę.
*****