Data przesłuchania Michała Oleksiejczuk przed Komisją Sportową w Nevadzie ustalona
W najbliższy wtorek Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie przyjrzy się sprawie wpadki dopingowej Michała Oleksiejczuka.
Stanowa Komisja Sportowa w Nevadzie podczas zaplanowanego na 13 marca (wtorek) posiedzenia zajmie się sprawą możliwego naruszenia Polityki Antydopingowej przez Michała Oleksiejczuka.
Współpracujemy z USADA w zakresie ich śledztwa, więc także przed komisją stanową będziemy chcieli przedstawić swoje stanowisko.
– powiedział w rozmowie z Lowking.pl menadżer Lorda Paweł Kowalik.
W przesłuchaniu wezmę udział raczej ja lub współpracujący z nami w kwestiach antydopingu mecenas Klimczyk. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, jesteśmy dobrej myśli.
Do możliwego naruszenia Polityki Antydopingowej doszło przy okazji kontroli w trakcie walki (in-competition) przy okazji gali UFC 219 w Las Vegas, gdzie polski zawodnik w swoim debiucie wypunktował Khalila Rountree.
Czuję się niewinny, bo to jest stara sprawa. Sprawa sprzed o wiele wcześniejszego czasu niż podpisanie mojego kontraktu z UFC.
– powiedział kilka tygodni temu Oleksiejczuk.
Jedyne, co mogę powiedzieć: to jest stara sprawa, to jest lek – nie żaden anabolik. I w małym stężeniu. To nie miało żadnego przełożenia na walkę. Lecząc się, biorąc leki osiem miesięcy temu, nie wiedziałem, co jest na liście USADA, nie wiedziałem, że będę walczył w UFC.
W tej chwili nie jest przesądzone, czy już we wtorek Oleksiejczuk usłyszy wymiar kary nałożonej na niego przez Stanową Komisję Sportową w Nevadzie. Osobne śledztwo toczone jest też bowiem przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA).
Tego samego dnia komisarze zajmą się też marihuanową wpadką Cynthii Calvillo, która przez USADA została zawieszona na pół roku z możliwością skrócenia tego okresu do trzech miesięcy.
*****