Santiago Ponzinibbio wskazuje idealnego rywala: „Dalibyśmy walkę, która zapisałaby się na kartach historii UFC”
Santiago Ponzinibbio chce udowodnić, że jest najlepszym uderzaczem w kategorii półśredniej, tym uzasadniając chęć walki z okupującym 1. miejsce w rankingu Stephenem Thompsonem.
Rozpędzony serią sześciu wiktorii Santiago Ponzinibbio rzucił wyzwanie byłemu podwójnemu pretendentowi do pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej Stephenowi Thompsonowi.
Chciałbym walczyć z Thompsonem.
– powiedział w rozmowie z MMABrasil.com.br.
To świetny uderzacz, a ja chcę być najlepszym uderzaczem w dywizji. Wygrałem sześć kolejnych walk, w tym trzy przez nokauty. Ostatnio przez decyzję, ale dawałem dobre walki z dobrymi wymianami, bijąc się w stójce. Uważam, że posiadam więc umiejętności, aby pokonać Thompsona. Dalibyśmy bardzo dobrą walkę, która zapisałaby się na kartach historii UFC.
Jak więc widać, Argentyńczyk motywuje chęć do walki z Wonderboyem niemal identycznie jak Darren Till, który również od dawna powtarza, że chce pojedynku z Amerykaninem, aby udowodnić, że jest najlepszym stójkowiczem w 170 funtach.
Ponzinibbio jest obecnie sklasyfikowany na 10. miejscu w kategorii półśredniej.
W drugiej połowie roku UFC planuje zorganizować debiutancką galę w Argentynie i niewykluczone, że dopiero wtedy zobaczymy Ponzinibbio z powrotem w oktagonie.
*****
Nowy sparingpartner Nate’a Diaza kusi kolejną walką stocktończyka