Doniesienia: Luke Rockhold doszedł do porozumienia z UFC, walka z Yoelem Romero zgodnie z planem
Targi trwały ponad godzinę, ale ostatecznie Luke Rockhold zgodził się na walkę z Yoelem Romero podczas gali UFC 221 w australijskim Perth.
Po nie lada dramatach i długich negocjacjach Luke Rockhold doszedł do porozumienia z UFC – jego walka z Yoelem Romero podczas gali UFC 221 w Perth dojdzie do skutku.
Per source close to Rockhold: “it’s on.”
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) February 10, 2018
Przypomnijmy, że Kubańczyk nie zmieścił się w limicie wagowym, przekraczając go o 2.7 funta – wniósł bowiem ostatecznie na wagę, za drugim podejściem, 187.7 funtów.
Nie wiadomo, jakie dokładnie warunki wynegocjował Rockhold z UFC, godząc się na starcie z Romero. Wiadomo natomiast, że tymczasowy pas mistrzowski kategorii średniej będzie dostępny tylko dla Amerykanina – podobnie jak było to w przypadku pojedynku Maxa Hollowaya z Anthonym Pettisem. Jeśli nawet Żołnierz Boga skończyłby pojedynek z tarczą, pas nie zawiśnie na jego biodrach.
W międzyczasie, gdy trwały jeszcze targi, Rockhold nie pozostawił wątpliwości, co sądzi o zaistniałej sytuacji:
Should have be doing the salsa in the sauna. Some bullshit as usual
— Luke Rockhold (@LukeRockhold) February 10, 2018
Powinien był tańczyć salsę w saunie. Klasyczne gówno.
Amerykanin udzielił też krótkiego wywiadu Megan Olivii, zaraz po pierwszym przestrzeleniu wagi przez Kubańczyka
Typowe. Do przewidzenia z Yoelem Romero.
– stwierdził.
Nie słynie z najczystszych dokonań.
Z kolei przy okazji rozmowy z Jonem Anikiem po staredownie Żołnierz Boga wspomniał, że wziął walkę w zastępstwie – za kontuzjowanego i chorego Roberta Whittakera – i nie miał odpowiednio dużo czasu na ścięcie wagi.
Tak czy inaczej, wygląda na to, że walka wieczoru gali UFC 221 została uratowana.
*****